St.asp. Sławomir Bąba i jego czworonożny partner Nador szli tropem, który pies podjął po zgłoszonej kradzieży. Na przeciw nim wyszedł mężczyzna, który na widok policyjnego duetu zaczął się nerwowo zachowywać a po chwili uciekł do pobliskiego lasu.
Patrol ruszył za uciekinierem i po krótkim pościgu go zatrzymał. Na miejsce dołączyli zaraz inni policjanci. Po wylegitymowaniu okazało się, że zatrzymany to 37-letni mieszkaniec Radomia, który co prawda nie miał nic wspólnego z kradzieżą, ale coś innego miał na sumieniu.
Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych powód jego ucieczki szybko wyszedł na jaw. Okazało się, że jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności 4 lat i 11 miesięcy. Mężczyznę przewieziono do aresztu gdzie będzie odbywał zasądzoną karę.