Wtorek 12 sierpnia
Klary, Lecha, Hilarii

Pił w lesie, żeby żona nie widziała. Policjanci zmierzyli mu 3 promile

cor 2025-08-12 14:45:00

Tłumaczenie kolejnego kierowcy złapanego na jeździe po pijanemu zaskakuje. Przyłapany przez policjantów z mazowieckiej grupy SPEED tłumaczył się strachem przed żoną.
 

Funkcjonariusze patrolujący w poniedziałek drogi pod Kozienicami, w miejscowości Kolonia Rozniszew zatrzymali do kontroli audi. Od razy po opuszczeniu szyby przez kierowcę poczuli od niego silny zapach alkoholu. Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna ma prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Ponadto 47-letni mężczyzna od 2013 roku nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. 

Jak tłumaczył policjantom jazdę po pijanemu? - Pił w lesie, żeby żona nie widziała - usłyszeli. Cóż, nieodpowiedzialny kierowca będzie się teraz tłumaczył ze swojego zachowania nie tylko przed żoną. - Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat oraz świadczenie na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym w Wypadkach Samochodowych - informuje kom. Ilona Tarczyńska z KPP w Kozienicach.  
 

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap