Źle zaczął się ten sparing dla Broni. Już w 2 minucie po faulu w polu karnym, sędzia podyktował rzut karny dla rywali. Pierwsze minuty wyraźnie toczyły się pod dyktando Avii, która była szybsza, dokładniejsza i Dawid Czerny miał trochę pracy. Na szczęście Avia pudłowała w pierwszej połowie na potęgę. Jednak w ostatniej akcji w 45 minucie po dośrodkowaniu zawodnik ze Świdnika trafił głową do siatki.
Avia zdobyła trzecią bramkę w 53 min, po złym wyprowadzeniu akcji z naszego pola karnego. Za chwilę było już 0:4. Na pierwszą dobrą okazję Broni czekaliśmy do 66 minuty. Kacper Noworyta huknął z dystansu, piłka odbiła się od słupka, a dobijał ją niecelnie Sebastian Kobiera. Z kolei w 83 min dobrą okazję miał Hubert Derlatka, z ostrego kąta trafił w bramkarza. Ostatecznie Avia wysoko wygrała, a Broń oblała generalny egzamin.
BROŃ RADOM – AVIA ŚWIDNIK 0:4 (0:2)
Bramki: Paweł Uliczny 2 z karnego, 53, Pisarski 45, Zuber 55
Broń: Czerny (46 Faryna) – Wrześniewski, Derlatka, Jakubczyk (80 Mąkosa), Górka (75 Skóra), Dziubiński (80 Kokoszka), Testowany (46 Testowany 2), Kobiera, Pieczarka (60 Witkowski), Khiri (60 Jabłoński, 68 Szmydt), Noworyta.
Z powodu drobnych urazów dziś nie zagrali: Dima Baszlaj, Kuba Kałaska, Kacper Dąbrowski i Kacper Kucharski. Trenerzy nie chcą ryzykować i zawodnicy powinni być gotowi za tydzien na ligowy mecz.