Nasz zespół plasuje się aktualnie na 13. miejscu w tabeli z dorobkiem 37 punktów. Podopieczni trenera João Henriquesa ostatni mecz wygrali 30 marca w Kielcach, po którym przyszły dwie porażki i trzy remisy z rzędu (w Niepołomicach, z Lechem oraz ostatnio w Gliwicach).

Radomiak liczy na przełamanie z drużyną, która tydzień temu przegrała w finale Pucharu Polski z Legią Warszawa (3:4). Jeśli chodzi o rozgrywki ligowe, to Portowcy zajmują obecnie 4. lokatę, mając na swoim koncie 53 oczka. Ekipa trenera Roberta Kolendowicza wciąż liczy na podium i awans do europejskich pucharów.

W drużynie Zielonych nikt nie pauzuje za kartki, natomiast do dyspozycji sztabu szkoleniowego nie będzie Guilherme Zimovski, który narzeka na lekki uraz. Z kolei w Pogoni zabraknie aż trzech środkowych obrońców - pauzujących za kartki Leo Borgesa i Danijela Loncara oraz kontuzjowanego Mariusza Malca.

Jesienią nasz zespół triumfował w Szczecinie 1:0 po golu Paulo Henrique. Dziś także liczymy na komplet punktów i przełamanie, aby piąć się w tabeli PKO BP Ekstraklasy! Jak zawsze liczymy na Wasz gorący doping, który miejmy nadzieję poniesie nas do zwycięstwa - czytamy na rksradomiak.pl.

Sędzią głównym pojedynku będzie Sebastian Krasny z Krakowa. Więcej tutaj.

Początek meczu Radomiak - Pogoń w sobotę (10 maja) o godz. 14:45 na stadionie przy ul. Struga 63 w Radomiu. Transmisja w CANAL+ SPORT3 oraz CANAL+ online. Tekstowa relacja na Radomiak.pl.