Wtorek 16 września
Edyty, Kornela, Kamili

Jest raport PPL. Region radomski zyskuje miliony na lotnisku Warszawa-Radom

cir, me 2025-09-16 02:05:00

57,9 mld zł wartości dodanej dla gospodarki Polski przyniosły krajowe lotniska w 2024 roku - tak swój raport pt. „Wpływ polskich portów lotniczych na regiony”, rozpoczynają Polskie Porty Lotnicze S.A. Lotnisko Warszawa-Radom samemu będąc pod kreską generuje spory, choć jeden z najmniejszych wpływ na cały regionu rzędu prawie 11 mln zł oraz stymuluje rynek pracy lepiej niż sześć innych portów lotniczych jak np. Łódź czy Lublin. 
 

Zdaniem autorów, raport to kompleksowa analiza roli lotnisk w rozwoju gospodarczym i społecznym kraju. Opiera się na twardych danych i uznanej metodyce. Pokazuje lotniska jako bieguny wzrostu i stanowi mapę działań dla administracji, samorządów i biznesu

autor: PPL

Opracowanie przygotowane przez PPL S.A. we współpracy z ekspertami ZDG TOR szczegółowo pokazuje, jak sieć polskich lotnisk oddziałuje na gospodarkę i życie społeczne regionów. PPL prezentuje szerokie spojrzenie na porty lotnicze — nie tylko jako infrastrukturę, lecz jako dynamiczne ekosystemy rozwoju, w których każdego dnia powstają rozwiązania przekładające się na wyższą jakość usług i trwały wzrost konkurencyjności regionów. Raport wyznacza kierunki decyzji inwestycyjnych i organizacyjnych dla całego systemu lotnisk.    

W 2024 r. porty lotnicze w Polsce rosły dwa razy szybciej niż średnia europejska, a wygenerowały łącznie 57,9 mld zł wartości dodanej brutto (WDB)  Wartości Dodanej Brutto (podstawowego miernika efektywności gospodarczej) dla polskiej gospodarki, z czego 48,2 mld zł to efekt katalityczny (turystyka, inwestycje, cargo). W 2025 roku ta różnica się powiększa – w pierwszym półroczu, zgodnie z danymi ACI Europe, ruch lotniczy w Polsce rośnie 3,5 szybciej niż lotniska w UE. 

Maciej Lasek: integrować lotniska z innymi gałęziami transportu

- Transport lotniczy to dziś jeden z najważniejszych impulsów rozwojowych Polski - przyciąga inwestycje, wspiera handel i turystykę, zwiększa mobilność talentów oraz wzmacnia rynek pracy. Raport przygotowany przez PPL jest odpowiedzią na potrzeby branży: porządkuje fakty i daje wiarygodne liczby, które mogą stać się fundamentem nowej strategii lotniczej opartej na danych, a nie intuicjach. Dzięki temu łatwiej będzie wyznaczać priorytety inwestycyjne — od modernizacji i cyfryzacji po lepszą integrację lotnisk z innymi gałęziami transportu. – podkreśla Maciej Lasek, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury oraz Pełnomocnik Rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Najważniejsze liczby z raportu: 

• 57,9 mld zł WDB - łączny wpływ polskich portów lotniczych na gospodarkę w 2024 r. w tym Radom 10,7 mln zł.   

• 48,2 mld zł WDB - wpływ katalityczny (turystyka, inwestycje - w tym BIZ - oraz komponent cargo), czyli ponad 80% całego efektu sektora.

• 500,3 tys. miejsc pracy - łączny efekt zatrudnieniowy (bezpośredni, pośredni, indukowany i katalityczny).

• +10 500 zł PKB - przyrost produktu krajowego brutto na każdego dodatkowego pasażera rocznie.

• 4,5 proc. CAGR1 (2024–2040) – prognozowane przez ULC średnioroczne tempo wzrostu ruchu lotniczego; oznacza podwojenie liczby pasażerów w mniej niż 20 lat.

- Lotniska to dziś bieguny wzrostu – ich wpływ wykracza poza infrastrukturę. Dane z raportu pokazują, że ponad 80 proc. efektu gospodarczego to oddziaływanie katalityczne: turystyka, inwestycje i cargo. Każdy dodatkowy pasażer dokłada średnio ponad 10 tys. zł do PKB, a przy prognozowanym tempie wzrostu ruchu podwoimy liczbę pasażerów w niecałe dwie dekady. Naszą ambicją jako PPL jest wykorzystać ten potencjał systemowo: wzmacniać przepustowość i jakość usług, rozwijać ruch, na którym nam najbardziej zależy czyli ruch hubowy. To konkretna mapa działań, która buduje przewagę konkurencyjną regionów i całej gospodarki. – mówi Adam Sanocki, członek zarządu PPL S.A. ds. strategii i marketingu.

Metodyka analizy

Raport opiera się na podejściu zgodnym ze standardami ACI Europe, uwzględniając cztery kanały oddziaływania lotnisk na gospodarkę: bezpośredni (działalność portów i miejsc pracy w lotniskach), pośredni (łańcuch dostaw dla lotnictwa), indukowany (wtórne wydatki gospodarstw domowych zatrudnionych w branży) oraz katalityczny (turystyka, inwestycje, w tym BIZ oraz cargo). Obliczenia wykonano z użyciem modelu przepływów międzygałęziowych (input–output) na danych GUS potwierdzając statystycznie istotny związek między wzrostem liczby pasażerów a wzrostem PKB.

Pełna wersja dokumentu jest dostępna na stronie PPL TUTAJ (pdf). To spory dokument (ponad 100 stron), ale warto go poznać, by zdobyć merytoryczną wiedzę na temat portów regionalnych, perspektyw ich rozwoju, potencjału i możliwych kierunków wzrostu rynku lotniczego. Bo, że ten wzrost będzie ogromny, według  fachowców nie ulega wątpliwości.      

Ja odnotowano w raporcie PPL Urząd Lotnictwa Cywilnego prognozuje, że w latach 2024–2040 ruch lotniczy w Polsce będzie rósł w średnim rocznym tempie (CAGR) wynoszącym około 4,5%. Oznacza to, że liczba obsługiwanych pasażerów ma się podwoić w ciągu niespełna dwóch dekad, co potwierdza dynamiczne perspektywy rozwoju sektora lotniczego w kraju. 

Dla naszych Czytelników zrobiliśmy wyciąg istotnych fragmentów raportu, dotyczących m.in. Radomia.

Przede wszystkim podzielono porty w Polsce na małe, średnie i duże. "Mały port lotniczy realizuje do 99 bezpośrednich lotów tygodniowo (Bydgoszcz, Szczecin-Goleniów, Łódź, Olsztyn-Mazury, Zielona Góra–Babimost, Lublin, Warszawa-Radom), port lotniczy średniej wielkości 100–1000 bezpośrednich lotów tygodniowo (Gdańsk, Wrocław, Katowice-Pyrzowice, Poznań-Ławica, Rzeszów, Warszawa-Modlin), duży port lotniczy powyżej 1000 lotów bezpośrednich tygodniowo (Lotnisko Chopina w Warszawie, Kraków-Balice)."

"W wybranych portach lotniczych, które przedstawiły podział przychodów, przychody z działalności pozalotniczej stanowią od 19 do ponad 70%. Najwyższy udział przychodów pozalotniczych wykazuje port lotniczy Warszawa-Radom (79%). Dwa porty (Wrocław i Rzeszów) mają wysoki udział przychodów ze sprzedaży towarów i materiałów. Jest to wynik prowadzenia przez te dwa podmioty usług tankowania samolotów linii lotniczych. W innych portach usługę tę świadczą koncerny paliwowe."

"Przyglądając się zróżnicowaniu przychodów portów lotniczych w Polsce, można zauważyć, że łącznie porty lotnicze będące oddziałami Spółki Polskie Porty Lotnicze (PPL), tj. Lotnisko Chopina w Warszawie, Lotnisko Zielona Góra-Babimost oraz Lotnisko Warszawa-Radom wygenerowały 1,626 mld zł przychodów, co potwierdza dominującą rolę tej grupy w krajowym systemie transportu lotniczego, a także dominującą rolę największego z portów lotniczych w Polsce – Lotniska Chopina." 

"W segmencie mniejszych lotnisk regionalnych przychody są znacznie niższe – przykładowo: Lublin (15,6 mln zł), Bydgoszcz (33,9 mln zł), Warszawa-Radom (11,3 mln zł) czy Olsztyn-Mazury (18,2 mln zł). To odzwierciedla ograniczoną skalę działalności i mniejsze natężenie ruchu lotniczego w tych lokalizacjach. Dane te ukazują silną koncentrację przychodów w kilku kluczowych ośrodkach. Podkreślają również potrzebę zróżnicowanego podejścia do rozwoju infrastruktury – z uwzględnieniem lokalnego potencjału i specjalizacji poszczególnych lotnisk."

"Ruch lotniczy w Polsce skoncentrowany jest na Mazowszu. Wszystko wskazuje na to, że tak pozostanie przez najbliższe lata ze względu na budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. Obecnie na Lotnisko Chopina w Warszawie, Modlin oraz Warszawę-Radom przypada 41% wszystkich pasażerów w Polsce. Odsetek ten wprawdzie zmniejszał się w ostatnich latach na korzyść pozostałych portów regionalnych, ale planowana budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego może odwrócić ten trend. Regionalne porty lotnicze, z wyłączeniem największego Lotniska Chopina w Warszawie, obsługiwały 64% wszystkich pasażerów w Polsce oraz 60% wszystkich operacji pasażerskich."

"Model oddziaływania portów lotniczych na gospodarkę obejmuje cztery główne kanały:

• wpływ bezpośredni, który odnosi się do działalności operacyjnej portów lotniczych, linii lotniczych oraz podmiotów funkcjonujących po stronie air-side, takich jak służby obsługi naziemnej czy firmy świadczące usługi techniczne i logistyczne w obrębie lotniska;

• wpływ pośredni, który wynika z funkcjonowania łańcucha dostaw dóbr i usług niezbędnych dla sektora lotniczego. Obejmuje to zarówno dostawców paliw, części zamiennych, usług cateringowych, jak i inne firmy świadczące usługi na rzecz portów i przewoźników;

• wpływ indukowany, który związany jest z dodatkowym popytem konsumpcyjnym generowanym przez osoby zatrudnione w sektorze lotniczym. Wynagrodzenia wypłacane pracownikom stymulują lokalną gospodarkę poprzez zwiększone wydatki na dobra i usługi;

• wpływ katalityczny, który dotyczy długofalowego wzrostu aktywności gospodarczej, który jest stymulowany przez dostępność transportu lotniczego. Obejmuje on m.in. rozwój turystyki, przyciąganie inwestycji zagranicznych oraz ułatwienia w handlu międzynarodowym.

Poszczególne kanały wygenerowały:

• wpływ bezpośredni – 280 mld dolarów (np. działalność linii lotniczych, lotnisk, firm handlingowych);

• wpływ pośredni – 330 mld dolarów (np. łańcuchy dostaw i usługi wspierające);

• wpływ indukowany – 230 mld dolarów (wydatki pracowników sektora w gospodarce ogólnej);

• wpływ katalityczny – 370 mld dolarów (przede wszystkim związany z turystyką, której rozwój jest ściśle powiązany z dostępnością połączeń lotniczych).

"Największy bezpośredni wpływ na gospodarkę regionu ma Lotnisko Chopina w Warszawie, generując wartość dodaną na poziomie 1 524,3 mln zł. Kolejne miejsca zajmują porty Wrocław (462,5 mln zł), Kraków-Balice (470,7 mln zł), Katowice-Pyrzowice (272,4 mln zł) oraz Gdańsk (283,2 mln zł). Pozostałe porty lotnicze, takie jak Poznań-Ławica (159,5 mln zł), Bydgoszcz (32,2 mln zł), Warszawa-Modlin (109 mln zł), Szczecin-Goleniów (16 mln zł), Lublin (14,8 mln zł), Łódź (18,0 mln zł), Warszawa-Radom (10,7 mln zł), Olsztyn-Mazury (17,3 mln zł) oraz Zielona Góra-Babimost (9,7 mln zł), mają mniejszy, lecz nadal istotny wpływ bezpośredni na gospodarki swoich regionów. Jest on zatem zróżnicowany i zależy od wielkości oraz znaczenia poszczególnych portów. Największe z nich, zlokalizowane w dużych aglomeracjach o wysokim natężeniu ruchu lotniczego, generują zdecydowanie wyższe wartości dodane, co przekłada się na większy efekt gospodarczy w skali regionu."

"W zakresie zatrudnienia związanego z wpływem bezpośrednim i pośrednim bezsprzecznym liderem pozostaje Lotnisko Chopina w Warszawie, które generuje 16 123 etatów, co stanowi ponad 37% całkowitego zatrudnienia indukowanego przez wszystkie polskie porty lotnicze w kraju. Na drugim miejscu plasuje się port lotniczy Kraków-Balice z 5650 etatami, a na trzecim Katowice-Pyrzowice z liczbą 4367 etatów. Najmniejszym zatrudnieniem związanym z wpływem bezpośrednim i pośrednim charakteryzuje się port lotniczy Zielona Góra-Babimost (212 etatów), Bydgoszcz (311 etatów) oraz Olsztyn-Mazury (359 etatów)." Dalej są Szczecin-Goleniów (510), Lublin (594), Łódź (764), Warszawa-Radom (780), Warszawa-Modlin (1543), Poznań-Ławica (2387), Rzeszów-Jesionka (2498) Gdańsk (3645), Wrocław (3768)."

Znaleźliśmy też w raporcie pewną nieścisłość dotyczącą lotniska w Radomiu. W dziale, w którym omawiane są dotacje samorządów dla lotnisk w tabeli przedstawiającej wybrane przypadki wsparcia połączeń lotniczych znalazł się port Warszawa-Radom. W 2025 roku na loty na kierunkach Albania, Grecja, Hiszpania port na Sadkowie otrzyma 600 tys. zł. Raport w tym miejscu pomija fakt, że nie jest to dotacja samorządu lecz samego PPL. Jak przelicza to rynek-lotniczy.pl - na jednego pasażera wychodzi 145,52 zł brutto. Nie podano np. jakie dopłaty do paserów ma lotnisko w Modlinie,

Dopłaty do wybranych połączeń w polskich portach lotniczych

• Kujawsko-Pomorskie: Bydgoszcz – Kraków 33 mln zł w latach 2024–2027.

• Podkarpackie: Rzeszów – różne kierunki (Ryanair) 27,67 mln zł w latach 2023–2025.

• Warmińsko-Mazurskie: Olsztyn – Kraków 22 mln zł w latach 2025–2028.

• Kujawsko-Pomorskie Bydgoszcz – Warszawa 18,4 mln zł w latach 2025–2026.

• Lubuskie: Zielona Góra – Warszawa 14,3 mln zł w roku 2025.

• Lubuskie: Zielona Góra – Hurghada 4,36 mln zł w latach 2024–2025.

• Lubuskie: Zielona Góra – Marsa Alam 4,7 mln zł w latach 2025.

• Lubuskie: Zielona Góra – Albania 737 tys. zł w roku 2025.

• Mazowieckie: Radom – Albania, Grecja, Hiszpania 600 tys. zł w 2025 r.

Warto tu przypomnieć, że PPL planuje wydatek 10 mln zł na dotacje promocyjne dla lotniska Warszawa-Radom, o czym pisaliśmy tutaj.

"W ostatnich latach kwestia współużytkowania lotnisk cywilnych przez wojsko zyskała wyjątkowe znaczenie w polityce transportowej i bezpieczeństwa narodowego Polski. Zmiany geopolityczne, doświadczenia wojny w Ukrainie sprawiły, że na znaczeniu zyskały kwestie bezpieczeństwa narodowego. W Polsce status lotniska współużytkowanego, czyli portu, z którego korzystają zarówno cywilne samoloty pasażerskie, jak i wojsko, posiadają porty lotnicze Kraków-Balice, Wrocław oraz Warszawa-Radom. Na wymienionych lotniskach funkcjonuje równolegle zarówno infrastruktura
cywilna, jak i wojskowa, dzięki czemu są one przystosowane do obsługi operacji cywilnych oraz realizacji zadań wojskowych. 

Port Lotniczy Warszawa-Radom to jeden z najważniejszych przykładów współużytkowania infrastruktury lotniczej w Polsce. Port lotniczy funkcjonuje w bezpośrednim sąsiedztwie 42. Bazy Lotnictwa Szkolnego Sił Powietrznych i dzieli z nią pas startowy. Podobny model funkcjonuje w ramach portu lotniczego w Krakowie-Balicach, gdzie cywilny terminal funkcjonuje obok 8. Bazy Lotnictwa Transportowego. 

Warto dodać, że część portów lotniczych nie posiada charakteru lotnisk współużytkowanych (Lotnisko Chopina w Warszawie, Rzeszów), posiadając przy tym wydzieloną strefę wojskową. W odpowiedzi na nowe zagrożenia MON deklaruje modernizację wszystkich lotnisk cywilnych pod kątem ich wykorzystania przez wojsko." 

"Warto podkreślić, że pomiędzy poszczególnymi portami występują znaczące różnice w poziomie produktywności, wynikające m.in. z charakterystyki lokalnego rynku, poziomu komercjalizacji przestrzeni terminalowej, dominujących modeli biznesowych oraz etapu rozwoju infrastruktury. Inaczej kształtują się wskaźniki w portach będących w fazie intensywnego rozwoju (np. Radom, Zielona Góra), a inaczej w strukturach funkcjonujących zgodnie z modelem „airport city” (np. Wrocław, Kraków).

"W mniejszych portach, jak Zielona Góra–Babimost, Olsztyn–Mazury czy Warszawa–Radom, wpływ indukowany pozostaje marginalny – zarówno pod względem wartości dodanej, jak i liczby miejsc pracy. Wynika to z niskiej skali operacyjnej, ograniczonego zatrudnienia i stosunkowo wąskiego łańcucha dostaw. Wartości dla mniejszych portów lotniczych kształtują się następująco: Poznań-Ławica (82,2 mln zł), Bydgoszcz (16,6 mln zł), Warszawa-Modlin (56,2 mln zł), Szczecin-Goleniów (8,3 mln zł), Lublin (7,6 mln zł), Łódź (9,3 mln zł), Warszawa-Radom (5,5 mln zł), Olsztyn-Mazury (8,9 mln zł) oraz Zielona Góra-Babimost (5 mln zł)."

"W zakresie zatrudnienia związanego z wpływem indukowanym (zatrudnienie w sektorze) bezsprzecznym liderem pozostaje Lotnisko Chopina w Warszawie, które generuje 5 609 etatów, co stanowi ponad 35% całkowitego zatrudnienia indukowanego przez wszystkie polskie porty lotnicze w kraju. Na drugim miejscu plasuje się Kraków-Balice z 1 732 etatami, a na czwartym Rzeszów-Jasionka z 1 406 etatami, co potwierdza jego kluczową rolę w rozwoju gospodarczym Polski Wschodniej oraz skuteczność programów rozwoju infrastruktury lotniczej w tym regionie. 

Trzecią pozycję zajmuje Wrocław z 1 702 etatami. Dalsze pozycje zajmują Katowice-Pyrzowice (1 002 etaty) oraz Gdańsk (1 042 etatów), które mimo mniejszego oddziaływania w skali krajowej, odgrywają istotną rolę w swoich makroregionach. Porty o umiarkowanym wpływie na zatrudnienie to Warszawa-Modlin (401 etaty), Poznań Ławica (587 etatów) oraz Bydgoszcz (119 etatów), podczas gdy pozostałe generują zatrudnienie poniżej 100 etatów każdy: Szczecin-Goleniów (59), Lublin (54), Łódź (66), Warszawa-Radom (39) i Olsztyn-Mazury (64) oraz Zielona Góra-Babimost (36 etatów). 

Tym samym polskie porty lotnicze różnią się nie tylko poziomem wpływu katalitycznego i pośredniego, lecz także zdolnością do generowania efektów wtórnych w otoczeniu gospodarczym, uzależnionych od masy zatrudnienia oraz struktury lokalnego rynku konsumenckiego."

"Struktura przestrzenna wskazuje, że województwa osiągające najwyższe poziomy inwestycji ogółem to także te, w których istnieje wysoki potencjał powiązania z napływem BIZ – zarówno z uwagi na skalę projektów, jak i obecność inwestorów o zasięgu międzynarodowym. Regiony takie jak województwa: mazowieckie (Warszawa, Modlin, Radom), dolnośląskie (Wrocław), małopolskie (Kraków), śląskie (Katowice), wielkopolskie (Poznań) czy pomorskie (Gdańsk) stanowią obszary koncentracji zarówno dużych inwestycji infrastrukturalnych w zakresie dróg i kolei (np. rewitalizacja
linii kolejowej do lotniska Katowice-Pyrzowice), jak i wysokokapitałowych projektów sektora prywatnego oraz globalnych usług biznesowych (np. rozwój Centrum Badawczo-Rozwojowego Intel Technology w pobliżu portu lotniczego w Gdańsku)."

Nakłady inwestycyjne w regionach (w mld zł) oraz lokalizacja portów lotniczych według województw:
• Mazowieckie Warszawa 83,6 - Warszawa Chopin

• Mazowieckie poza Warszawą 30,1 - Warszawa-Modlin, Warszawa-Radom

• Śląskie 51,2 - Katowice-Pyrzowice

• Wielkopolskie 39,7 - Poznań-Ławica

• Małopolskie 34,9 - Kraków-Balice

• Dolnośląskie 35,2 - Wrocław

• Pomorskie 28,6 - Gdańsk

• Łódzkie 25,3 - Łódź

• Kujawsko-Pomorskie 18,6 - Bydgoszcz

• Lubelskie 17,8 - Lublin

• Zachodniopomorskie 19,1 - Szczecin-Goleniów

• Podkarpackie 23,8 - Rzeszów-Jasionka

• Podlaskie 13,0 - Brak

• Warmińsko-Mazurskie 12,3 - Olsztyn-Mazury

• Lubuskie 11,9 - Zielona Góra-Babimost

• Opolskie 10,9 - Brak

• Świętokrzyskie 9,6  - Brak

"Zróżnicowanie regionalne w zakresie planowanych nakładów jest znaczące. Wśród liderów znajdują się porty w Krakowie-Balicach (2,49 mld zł), Katowicach-Pyrzowicach (1,8 mld zł) oraz Lotnisko Chopina w Warszawie (1,4 mld zł). Skala tych inwestycji odzwierciedla zarówno obecną dynamikę ruchu pasażerskiego, jak i ambicje portów do pełnienia szerszej funkcji w regionalnym ekosystemie gospodarczym, np. jako centra logistyczne. W przypadku mniejszych portów, takich jak Zielona Góra-Babimost, Warszawa-Radom czy Lublin, inwestycje mają mniejszą wartość (od 9 do 40 mln zł), jednak ich względna rola lokalna może być znacząca.

Inwestycje te generują nie tylko krótkoterminowe efekty popytowe, ale również strukturalnie zwiększają potencjał absorpcyjny regionu, co sprzyja wzrostowi wartości dodanej w lokalnych łańcuchach dostaw oraz dalszemu przyciąganiu projektów inwestycyjnych. Rozbudowa infrastruktury portowej sprzyja także wzrostowi liczby operacji lotniczych i poprawie konkurencyjności portu w siatce połączeń, co z kolei bezpośrednio wpływa na katalityczny rozwój sektora turystyki, handlu i usług profesjonalnych w jego otoczenia."

Nakłady inwestycyjne w mln zł w polskich portach lotniczych w perspektywie do 2035 r.

• Lotnisko Chopina w Warszawie - 1 400,00 (w tym 940 mln zł-rozbudowa)

• Kraków-Balice - 2 493,38

• Katowice-Pyrzowice - 1 800.00

• Gdańsk - 441,39

• Wrocław - 414,38

• Poznań-Ławica - 132,74

• Rzeszów-Jesionka - 457,00

• Szczecin-Goleniów - 252,13

• Lublin - 34,12

• Bydgoszcz - 325,00

• Łódź - 325,50

• Olsztyn-Mazury - 106,50

• Zielona Góra-Babimost - 9,83

• Warszawa-Radom - 39,16

• Warszawa-Modlin - 244,94

Tu warto zauważyć prawie najniższy poziom inwestycji zaplanowany w Radomiu. Wynika to z tego, że Radom jest obecnie najnowocześniejszym portem regionalnym w Polsce, którego budowa niedawno się zakończyła. Inne lotniska by spróbować osiągnąć ten poziom muszą zainwestować dziesiątki setki milionów złotych, by być gotowymi na dwukrotny wzrost ruchu lotniczego w Polsce w najbliższych dwóch dekadach.  Radom jest gotowy, inni muszą inwestować.

Zdaniem autorów raport „Wpływ polskich portów lotniczych na regiony” pokazuje lotniska jako bieguny wzrostu i stanowi praktyczną mapę działań dla administracji, samorządów i biznesu.  

 

| Nie do wiary! Optymistyczny artykuł o lotnisku w Radomiu w ogólnopolskich mediach▶️

 

| 10 mln zł na promocję lotniska w Radomiu. W sierpniu obsłużyło 17 tys. pasażerów ▶️

 

| Wszystko co powinieneś/powinnaś wiedzieć o lotnisku Warszawa-Radom ▶️

 

 

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap