Przetarg na inwestycję rozstrzygnął Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji. Przystąpiło do niego dziewięciu oferentów. Wybrano ofertę firmy Zbig-Bet z Radomia. Koszt wszystkich prac wyceniono na ponad 2,8 mln zł. 2 mln zł będzie pochodziło z dofinansowania z budżetu samorządu województwa mazowieckiego.
- To bardzo dobra wiadomość. Czekaliśmy na nią od ponad 40 lat - powiedziała wiceprezydent Katarzyna Kalinowska, po podpisaniu umowy.
Wykonawca ma 11 miesięcy oddanie inwestycji do użytku, z wyłączeniem okresu zimowego od 15 grudnia 2025 r. do 15 marca 2026 r. Jak jednak zapewnia Dorota Paszkowska ze Zbig-Bet, roboty uda się ukończyć do końca przyszłego roku. Prace budowalne maja się zacząć na początku stycznia 2026 r.
- Ulica Bernardyńska (jezdnia i chodnik) oraz parking będą zrobione z kostki betonowej. Od nowa wykonane zostaną wszystkie instalacje podziemnie - wodno-kanalizacyjne i elektro-energetyczne. Ulica i parking będą oświetlone, zostanie nasadzona zieleń - poinformował zastępca dyrektora MZDiK, Łukasz Kuna.
Parking zajmie cały teren zamknięty ulicami Bernardyńską, Lekarską i Tochtermana, także z miejscem obecnego trawnika. Będzie się składał z trzech dużych części, miejsca parkingowe zostaną wyznaczone też wzdłuż ulicy Bernerdyńskiej (przed kamienicami i muru Klasztoru Bernerdynów) oraz wzdłuż Lekarskiej i Tochtermana. - Projektanci starali się by zmieścić jak najwięcej miejsc parkingowych, ale też aby po nasadzeniu zieleni nie była to typowa "betonoza" - powiedziała nam Dorota Paszkowska. Jak zapewnia, prace będą prowadzone, tak aby jak najmniej utrudnić codzienne życie mieszkańcom i najemcom.
- Na razie parking jest planowany jako ogólnodostępny. Decyzja, o rozszerzeniu Płatnej Strefy Parkingowej zależy d Rady Miejskiej - powiedziała wiceprezydent Katarzyna Kalinowska.
Parking przy ul. Bernardyńskiej od lat nie przynosi miastu chluby. Bardziej przypomina tor do jazdy ekstremalnej niż plac do parkowania w cywilizowanym kraju. Przez lata, ze względu na nieuregulowane sprawy własnościowe gruntów niewiele tam można było zrobić, choć w MZDiK od kilkunastu lat była przygotowana dokumentacja projektowa. I tak kilka pokoleń radomian miało stałe powody do narzekania, zawsze gdy tylko musieli skorzystać z tego miejsca, które jest właściwie jedynym parkingiem dla korzystających z usług szpitala przy ul. Tochtermana czy poradni przy Lekarskiej. Miasto przejęło teren dzięki specustawie i wreszcie można zacząć inwestycję.