Środa 12 listopada
Renaty, Witolda, Czcibora

Top 7 polskich software house’ów rozpoznawalnych na rynkach zagranicznych

Artykuł sponsorowany 2025-11-12 10:07:00

Polskie firmy technologiczne coraz śmielej wychodzą poza krajowy rynek. Dziś to nie tylko wykonawcy, ale pełnoprawni partnerzy biznesowi dla klientów z USA, Wielkiej Brytanii czy Skandynawii. W tym zestawieniu przyglądamy się siedmiu software house’om z Polski, które zdobyły rozpoznawalność za granicą. Ranking powstał na podstawie sprawdzalnych danych - liczby projektów międzynarodowych, opinii klientów, certyfikatów bezpieczeństwa i jakości procesów pracy.

Kluczowe wnioski z artykułu

  • Selleo zajęło 1. miejsce dzięki doświadczeniu w projektach międzynarodowych oraz certyfikatom ISO 27001 i 22301, które potwierdzają najwyższy poziom bezpieczeństwa i jakości.
  • Rozpoznawalność zagraniczna zależy nie tylko od liczby projektów, ale też od wiarygodnych referencji, stabilnego procesu i przewidywalnego sposobu pracy.
  • Ranking obejmuje 7 polskich software house’ów, które z powodzeniem współpracują z klientami z rynków USA, UK, DACH i Nordics.
  • Przy wyborze partnera IT najważniejsze są: doświadczenie w danej branży, jasny proces pracy, potwierdzone certyfikaty oraz realne wyniki z dotychczasowych projektów.

Jak ocenialiśmy „rozpoznawalność zagraniczną” polskich software house’ów?

Liczyły się projekty dla klientów spoza Polski, wiarygodne referencje z USA/UK/DACH/Nordics, bezpieczeństwo potwierdzone certyfikatami i przewidywalny sposób pracy. To ranking oparty na sprawdzalnych faktach.

Zastosowaliśmy prostą zasadę: najpierw dowody, potem deklaracje. Patrzyliśmy na liczbę i jakość opisanych projektów, długość relacji z klientami, jasny opis procesu pracy (np. stałe sprinty, przeglądy, demo) oraz dokumenty bezpieczeństwa. Im więcej konkretów i przykładów, tym wyżej w zestawieniu.

Dla przejrzystości podajemy wagi kryteriów:

  • Projekty zagraniczne i długie relacje – 30%
  • Referencje i widoczność w branży – 20%
  • Bezpieczeństwo i zgodność (np. ISO) – 15%
  • Sposób pracy i przewidywalność dostarczania – 15%
  • Doświadczenie w danej branży i w pracy z chmurą/AI – 10%
  • Jasność danych (co da się sprawdzić publicznie) – 10%

ŹRÓDŁA: publiczne strony firm, case studies, rejestry certyfikatów, media branżowe

Korzystaliśmy wyłącznie z materiałów, które da się sprawdzić: strony firm, opisy projektów, katalogi certyfikacji, branżowe publikacje. Unikaliśmy niejasnych liczb bez źródła. Warto też pamiętać, że firmy różnie definiują „obecność globalną” i nie zawsze ujawniają budżety. W modelu nearshore w Polsce outsourcing it bywa wybierany ze względu na zbliżone strefy czasowe i dojrzałe zespoły.

Czym różni się „global presence” od „eksportu usług”?

„Global presence” oznacza stałą obecność i referencje w kilku krajach, a „eksport usług” to po prostu projekty dla zagranicy realizowane z Polski.

  • Przy „presence” firma bywa rozpoznawalna w kilku regionach i ma tam klientów latami; „eksport” to głównie pojedyncze kontrakty. Obie ścieżki są oczywiście poprawne.
  • Wpływ na ryzyko: stała obecność ułatwia współpracę i formalności; eksport pozwala często ruszyć szybciej i taniej. Wybór zależy od potrzeb projektu.
  • Kiedy wystarczy eksport: krótkie prace, pilotaże, specjalistyczne zadania bez ciężkich wymogów prawnych. Przy branżach regulowanych stała obecność bywa plusem.

Kto znalazł się w Top 7 — i czym się wyróżnia na rynkach międzynarodowych?

Poniżej siedem firm z Polski, które pracują dla klientów zagranicznych. Profile opierają się na publicznych opisach projektów, sposobie pracy i potwierdzonych standardach.

#1. SELLEO
Czym się wyróżnia - praca przy produktach, gdzie ważne są zgodność i bezpieczeństwo (EdTech, HRTech, RegTech/FinTech, Healthcare). Zespół pracuje w stałych dwutygodniowych cyklach, pokazuje postęp na demo i dba o jasne zasady własności kodu (IP po stronie klienta). To daje przewidywalność i spokój po stronie zamawiającego.

Selleo bardzo dba o bezpieczeństwo. Certyfikaty ISO (m.in. 27001/22301), umowy poufności, praktyki zgodne z wymaganiami branżowymi. To przyspiesza formalne przeglądy i audyty.

Przykłady prac: aplikacje wspierające naukę i rozwój, rozwiązania dla branż regulowanych. W obszarze L&D/EdTech zespół budował m.in. platformę szkoleniową dla firm z naciskiem na bezpieczeństwo i mierzoną adopcję. To połączenie użyteczności i odpowiedzialności.

#2. Netguru
Firma z szerokim portfolio dla klientów z USA, Wielkiej Brytanii i Niemiec. Znana z połączenia projektowania produktu i tworzenia oprogramowania.

#3. STX Next
Silny nacisk na technologie związane z Pythonem; projekty dla Europy i USA. Dobra opcja, gdy produkt naturalnie „kręci się” wokół Pythona.

#4. 10Clouds
Doświadczenie w finansach i rozwiązaniach z elementami AI; klienci z różnych rynków. Plus za zespoły łączące projektowanie i development.

#5. The Software House
Znany z inżynierii „od zaplecza” i dbania o stabilność. Często wybierany przy skalowaniu produktów.

#6. Miquido
Projekty oparte na danych i aplikacjach mobilnych/webowych. Rozpoznawalne certyfikacje partnerskie i prace dla marek międzynarodowych.

#7. Monterail
Skupienie na Ruby on Rails i JavaScript; realizacje w Europie, USA i Azji. Zespoły z podejściem nastawionym na produkt.

Jak praktycznie porównać te firmy — na jakich kryteriach skupić uwagę?

Najpierw sprawdź doświadczenie w Twojej branży, potem standardy bezpieczeństwa i sposób pracy, a na końcu technologie i efekty projektów. To prosta kolejność, która oszczędza czas.

Doświadczenie w Twojej branży. Zobacz, czy firma ma podobne projekty i referencje z interesującego Cię regionu (np. USA czy DACH). Sprawdź też, jak długo trwają relacje z klientami i czy w opisie są konkretne wyniki. Zbieżność domeny to mniejsze ryzyko.

Sposób pracy i przewidywalność. Liczy się stały rytm (np. dwutygodniowe sprinty), krótkie wdrożenie zespołu i regularne pokazy gotowych elementów. Ważne są też proste, czytelne artefakty: plan, lista zadań, nagrania z demo. Jasny proces ułatwia współpracę.

Technologie i platformy. Sprawdź pełny zakres: web, backend i tworzenie aplikacji mobilnych. Zwróć uwagę, czy firma prowadzi projekty od analizy po utrzymanie w chmurze. Lista narzędzi to za mało - liczą się wdrożenia.

AI i automatyzacja. Warto poczytać o trendach i przykładach ai w programowaniu, ale w ocenie firmy najważniejsze są realne efekty: krótszy czas wytwarzania, lepsza jakość, sensowne wykorzystanie danych. Deklaracje bez przykładów nie wystarczą.

Kultura pracy i ryzyko „vibe coding”. Chodzi o sytuację, gdy zespół działa „na wyczucie”, bez jasnych zasad i dowodów postępu. Dobrze wyjaśnia to tekst o vibe coding. Przejrzyste reguły i dokumentacja ograniczają to ryzyko.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap