Od miesiąca spora część centrum Radomia korkuje się na dobre, oczywiście zwłaszcza w godzinach komunikacyjnych szczytów. A to dlatego że, w związku z budową ronda turbinowego na skrzyżowaniu Zbrowskiego i Żeromskiego przejazd między tymi ulicami został zamknięty dla ruchu. Roboty przy budowie tego ronda mają zakończyć się jeszcze w tym roku.
Dodatkowo sytuację utrudniły trwające prace przy brakującym 150-metrowym odcinku trasy N-S, od ulicy Kolberga do - równie przebudowywanego - ronda Krystyny Zapały (pod wiaduktem na ul. Żeromskiego). Najbliższy objazd prowadzi ulicą Młynarską, dalszy 25 Czerwca.
Przypomnijmy, 26 sierpnia nowy odcinek trasy N-S połączył Gołębiów I przy ul. Andersa ze Śródmieściem przy ul. Kolberga. Jednak bez wspomnianego wyżej 150-metrowego odcinka do ronda Zapały, nowa jezdnia praktycznie pozostaje niewykorzystana.
Jak zapewnia Robert Faryna, zastępca dyrektora MZDiK, sytuacja zdecydowanie poprawi się od 15 października. 150-metrowy odcinek trasy NS i rondo pod wiaduktem zostaną wtedy oddane do użytku. Cały ruch od strony Osiedla nad Potokiem w stronę centrum a zwłaszcza Dworca PKP będzie mógł w całości odbywać się trasą N-S.
Jak informowaliśmy przed tygodniem ruszają roboty przy budowie ostatniego odcinka trasy N-S, od łącznika z ulicą Andersa do ulicy Energetyków. Planowana ponadkilometrowa droga pozwoli na omijanie całej ulicy Zbrowskiego, która jest obecnie najbardziej zakorkowaną ulicą w mieście.
| Budują przystanek kolejowy Radom Południowy. Będą utrudnienia w ruchu pociągów [ZDJĘCIA] ▶️