O montażu jako pierwszy poinformował profil Pod Gołębnikiem. Stadion Radomiaka zbudowano bez odgrodzonej strefy z kontrolą dostępu wokół obiektu, jak to ma miejsce na większości nowoczesnych stadionów. Pozwala to osobie bez biletu podejść bez żadnej kontroli pod samo ogrodzenie. Obecna jego konstrukcja z metalowych, pionowych prętów pozwala bez problemu takiej osobie podać komuś - kto jest już za wejściem i po kontroli - cokolwiek - np. zakazane popularne tzw. małpki lub race. Ze względu na rozległość ogrodzenia i tłum kibiców ochrona nie jest w stanie wychwycić wszystkich tego typu przypadków.
Lekarstwem na ten proceder ma być zamontowanie specjalnej siatki w ogrodzeniu. Zabiegała o to od dawna głównie policja. Problemem było znalezienie odpowiedniej, atestowanej siatki, która przy ewentualnym naporze tłumu nie powodowała by ran na ciele przyciśniętych do niej osób. Przy okazji oddania do użytku dwóch trybun i dopuszczenia sektora kibiców drużyny gości, klub musi uzyskać nowe pozwolenie na organizację imprez masowych. Zamontowanie siatki było jednym z wymogów, który postawia policja. Bez tego jej opinia byłaby negatywna.
Zamontowanie siatki diametralnie zmieni wygląd zewnętrznej elewacji stadionu. Ma też współgrać z elewacją, która zostanie wykonana w trzecim etapie stadionowej inwestycji, o czym obszerniej pisaliśmy TUTAJ.
Najbliższy mecz Radomiak gra u siebie w najbliższą sobotę 4 października o godz. 17:30 z Zagłębiem Lubin. Bilety można kupić TUTAJ.