- Wspólnie ze służbami uzgodniliśmy, jak ma wyglądać postępowanie w zakresie ochrony ludności i obrony cywilnej. Zdajemy sobie sprawę z faktu dużej dezinformacji, jaka panuje w przestrzeni medialnej. Dlatego też proszę mieszkańców o śledzenie komunikatów, jakie będą wychodziły z Urzędu Miasta oraz służb mundurowych - powiedział prezydent Radomia, Radosław Witkowski.
- Za naszą wschodnią granicą odbędą się wrogie ćwiczenia od 12 do 16 września. Celem tych ćwiczeń jest nie tylko sprawdzenie możliwości służb państw, które nie są nam przyjazne, ale również testowanie systemów i odporności naszego społeczeństwa na różnego rodzaju zdarzenia - stwierdził Sławomir Figarski, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa, Zarządzania Kryzysowego i Ochrony
W Radomiu nie ma realnego zagrożenia
Dyrektor Figarski uważa, że dzisiejsza noc pokazała, iż będziemy mieli do czynienia z prowokacjami. - Prowokacje będą polegały z pewnością na naruszeniu naszej przestrzeni powietrznej, ale również z ogromnym natłokiem informacji, które mają wprowadzić stan chaosu, nadmiernego pobudzenia wprowadzić dezinformację. Apelujemy, żeby mieszkańcy korzystali z wiarygodnych źródeł, ze strony Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, ze strony służb czy komunikatów Urzędu Miejskiego - stwierdził dyrektor.
Zdaniem zespołu, jeśli chodzi o teren Radomia, zagrożenie "nie będzie miało charakteru realnego". - Ale to nie zwalnia nas z informowania społeczeństwa o zagrożeniach. Po to budowaliśmy system wczesnego ostrzegania i alarmowania, żeby w sytuacjach, kiedy trajektoria lotu statku powietrznego, szacowana przez Centrum Operacji Powietrznej, wskazuje, że może on przelatywać w tunelu, który obejmuje również Radom, to będziemy o tym komunikować społeczeństwo. Ta komunikacja będzie polegała na uruchomieniu systemu wczesnego ostrzegania i alarmowania, czyli 46 syren, które mamy na terenie miasta. Na pewno również RCB będzie wydawało w tym czasie komunikaty.
Nie ma czasu na pakowanie walizek
- Te zdarzenia są incydentalne, natomiast nie możemy ich bagatelizować w związku z powyższym mamy apel do społeczeństwa. Przede wszystkim proszę o zachowanie spokoju. Panika nie jest dobrym doradcą. Jeśli zostaną wydane ostrzeżenia przez RCB bądź system alarmowania i ostrzegania, proszę o zachowanie spokoju i udanie się do bezpiecznych miejsc. Są to podpiwniczenia, piwnice oraz garaże podziemne. Proszę zachować spokój - apeluje st. kpt. Piotr Chłopicki, zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu
Dyrektor Sławomir Figarski wyjaśnił, że sygnały alarmowe mogą się pojawić również w godzinach wieczornych i nocnych. A pasmo śledzenie dronów ma szerokość 200 km. Miejskie Centrum Zarządzania kryzysowego otrzymuje sygnał 5-7 minut przed wystąpieniem zagrożenia nad terenem miasta. - Nie ma czasu na pakowanie walizek - przestrzega prezydent Witowski.
Zgodnie z ustawą ogłoszenie alarmu, to jest sygnał trzyminutowy, modulowany. Odwołanie alarmu następuje poprzez sygnał trzyminutowy, ciągły. - Po usłyszeniu takiego sygnału najlepiej schować się w piwnicy lub w parkingu podziemnym. Nie ma czasu na przemieszczanie się do schronów, które są przydatne w stanie wojny, kiedy informacje o nalotach przychodzą kilka godzin wcześniej - wyjaśnia dyrektor Figarski.
Policja w stanie alarmowym
- Jesteśmy w stanie alarmowym. Do tej chwili obecnej nie odnotowaliśmy żadnych zdarzeń na terenie naszego powiatu. Gdyby coś się wydarzyło, mieszkańców o niezwłoczne informowanie służb. Przede wszystkim prosimy o nie podchodzenie do tych ewentualnie ujawnionych dronów. Niedotykanie tych przedmiotów, a najważniejsze, jak najszybsze alarmowanie służb, gdyż jesteśmy tutaj w stałej gotowości i będziemy interweniować wspólnie z innymi służbami - zapewnił mł. insp. Mariusz Gibała, pierwszy zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Radomiu.
- Kilka informacji z zakresu funkcjonowania miasta, o które pływają do nas pytania. Po pierwsze, jeśli chodzi o szkoły i przedszkola. Wszystkie placówki oświatowe działają normalnie. Nie ma żadnych przerw, nie ma żadnego zawieszania zajęć, więc proszę o spokój. Dzieci mogą w ciszy, w spokoju korzystać z radomskich placówek oświatowych i lekcje odbywają się normalnie - stwierdził Radosław Witowski.
Prezydent odniósł się też do dezinformacji dotyczącej Radpecu: - Od kilku tygodni są zaplanowane przerwy w dostawie ciepłej wody. Oczywiście obowiązek informacji spoczywa na zarządach wspólnot czy spółdzielni mieszkaniowych. Jednak zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy czytają te komunikaty. Dlatego informuję to jest działanie zaplanowane i nie ma nic wspólnego z agresywnymi aktami Rosji.
- Mam nadzieję, że dzisiejsza odprawa Zespołu Zarządzania Kryzysowego i ta konferencja prasowa wprowadzą trochę ładu, porządku i poczucia bezpieczeństwa w naszych sercach i umysłach - powiedział prezydent Witkowski.