Często mówi się o tym, że polscy trenerzy pracują głównie w naszym kraju. Niewykluczone jednak, że w najbliższym czasie sytuacja może się zmienić. Chodzi o Macieja Skorżę – trener urodzony w Radomiu pracuje w Urawie Red Diamonds i jak do tej pory bardzo poważnie zaakcentował on swoją obecność na azjatyckim rynku.

Praca na swoje nazwisko?

Maciej Skorża pracuje wyłącznie na swoje nazwisko! Wielu kibiców może myśleć w ten sposób, ale to nie do końca prawda. Sytuację można porównać do polskich piłkarzy, którzy trafiali do ligi włoskiej. Dlaczego właśnie do tej ligi trafiło mnóstwo polskich graczy?

Wydaje się, że jest to przykład reakcji łańcuchowej – kilku polskich piłkarzy dobrze się spisało i rynek Polski zaczął być znacznie bardziej obserwowany. Oczywiście nie jest też tak, że każdy Polak dobrze sprawdza się we włoskich klubach. Na koniec najważniejsze jest w końcu to, czy możemy rozmawiać o gwarancji jakości.

Naturalnie jest jeszcze zbyt wcześnie, aby wyciągać daleko idące wnioski. Z drugiej strony mamy trenera, który wygrał ze swoim klubem Azjatycką Ligę Mistrzów. Niewykluczone też, że to nie jest jego ostatnie słowo. Pamiętajmy również, że sukces w Azjatyckiej Lidze Mistrzów stanowi przepustkę do walki o Klubowe Mistrzostwo Świata. Wyobraźmy sobie teraz sytuację, że w trakcie zmagań o ten tytuł Urawa mierzy się z Manchesterem City. Czy można wyobrazić sobie lepszą ekspozycję? Co więcej, byłaby to sytuacja z gatunku tych, kiedy polski trener mógłby wyłącznie tylko zyskać.

Ligowe rozgrywki

Kibice i bukmacherzy z pewnością zastanawiają się nad tym, co będzie dalej. Kiedy patrzy się na kursy bukmacherów, widać, że jest duża wiara w dalsze sukcesy Macieja Skorży i jego piłkarzy. 

Marek Papszun podąży drogą Macieja Skorży? Dobrze byłoby, aby sukcesy Skorży poza Polską nie były jedynymi. Z drugiej strony na ten moment nie widać nikogo, kto mógłby rozsławić polską myśl trenerską. Gdyby już koniecznie wskazać jakiegoś kandydata, to największą nadzieją jest chyba Marek Papszun. Trener ten wykonał w Częstochowie nieprawdopodobną pracę i po zdobyciu mistrzostwa Polski odszedł z klubu. Dużo mówiło się o powodach decyzji, ale tak naprawdę do dziś nie wiemy, co kierowało Papszunem.

Słychać było choćby o uzgodnieniach z małżonką. Niemniej wiadomo też, że trener ma być otwarty na nowe wyzwanie – zarówno w Polsce, jak i poza granicami naszego kraju. Pojawiały się też pewne pogłoski i trudno powiedzieć, ile było w nich prawdy. Były trener Rakowa zrobił furorę w Polsce, ale jednak zdobycie mistrzostwo Polski niekoniecznie wzbudza zachwyty poza granicami naszego kraju. Duże znaczenie mają sukcesy w europejskich pucharach – a to coś, czego Papszunowi brakuje. W kwestii nowej pracy tego trenera nie można jednak niczego przesądzać – mówi się choćby o tym, że legenda Rakowa zaczęła uczyć się angielskiego.

Kariera przez reprezentację?

Co ciekawe, jeden i drugi trener nie prowadził reprezentacji Polski (nie można jednak wykluczyć, że któryś z nich w przyszłości taką szansę dostanie). To pokazuje, że prowadzenie reprezentacji Polski niekoniecznie może okazać się trampoliną do międzynarodowej kariery. Wystarczy przypomnieć sobie wyniki Adama Nawałki – zagraniczna kariera w jego przypadku wydawała się wyłącznie kwestią czasu. Ostatecznie po prowadzeniu reprezentacji Nawałka podjął pracę w Lechu Poznań. Dodatkowo okres spędzony w Lechu był po prostu nieudany.

Oczywiście nie można też zapomnieć o Czesławie Michniewiczu. Trener ten objął reprezentację w niespodziewanych okolicznościach (zastąpił Paolo Sousę). Co więcej, awansował na mundial, gdzie Polska wyszła z grupy. Jednocześnie była to kadencja pełna nerwowej atmosfery – Michniewiczowi przypominano niejasności z czasów korupcji. Ponadto niemal wszystkim nie podobało się to, jak reprezentacja Polski grała w Katarze. Ostatecznie były selekcjoner Polski znalazł jednak zatrudnienie poza granicami naszego kraju – po Michniewicza zgłosił się saudyjski Abha Club. Jest to szansa na zaistnienie poza Polską, ale pamiętajmy też, że liga arabska to na razie pewna ciekawostka (mimo ściąganych gwiazd). Ponadto mowa o drużynie, która raczej będzie znajdować się w dolnych rejonach tabeli. Rzecz jasna to na teraz przypuszczenia – w sporcie wszystko może zmienić się szybciej, niż nam się wydaje.

Na pewno Maciej Skorża pokazał, że polski trener może osiągać sukcesy poza Polską. Co będzie dalej (w jego przypadku i innych Polaków) pozostaje sprawą otwartą.