- Mamy kilka sygnałów o prywatnych posesjach, gdzie nie było odśnieżone, ale w chwili kontroli nie było właścicieli tych posesji - zapewne byli w pracy, dlatego funkcjonariusze odwiedzą ich po południu - zapewnia Piotr Stępnień, rzecznik straży. Za zalegający na chodniku śnieg czy lód grozi mandat w wysokości 100 złotych.

Rzecznik Straży Miejskiej apeluje, by stan i śliskość chodników sprawdzać na bieżąco, bowiem nawet jeśli rano lód był usuwany, a chodnik posypywany piaskiem po kilku godzinach sytuacja może wrócić do stanu poprzedniego. Jak przewidują prognozy - nadal mogą występować słabe opady marznącego deszczu ze śniegiem, które będą sprzyjały tworzeniu się kolejnych śliskich warstw na chodnikach i jedniach.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy? POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>