Na razie strony porozumienia nie ujawniły żadnych szczegółów. – Spotkaliśmy się tu by wyrazić wolę współpracy, na szczegóły przyjdzie czas. Mam nadzieję, że jeszcze w pierwszym półroczu tego roku będziemy mogli powołać Radomską Strefę Gospodarczą – powiedział prezydent Radosław Witkowski.

W ocenie wojewody mazowieckiego Jacka Kozlowskiego projekt ten wskazuje na nowy sposób myślenia w Radomiu. - Problemem Radomia nie jest poranny pociąg do Warszawy wypełniony radomianami dojeżdżającymi do pracy, lecz pusty pociąg bez inwestorów wyjeżdżający o tej samej porze z Warszawy do Radomia. Chcemy to zmienić. Powstanie strefy to szansa na taką zmianę – stwierdził wojewoda.

- Główny cel jaki nam przyświeca to nowe miejsca pracy. Z naszego doświadczenia wynika, że Radom ma potencjał na stworzenie 6-8 tysięcy takich miejsc pracy – mówił prezes PAIIZ Sławomir Majman. – Chcemy sprawdzić, jakie nowe dziedziny przemysłu można zaaplikować do Radomia i czy na tym gruncie odnajdą się nowe centra biznesowe. Będą oczywiście kontynuowane także te, które już w mieście funkcjonują -dodał.

Według Marcina Zielińskiego, wiceprezesa Agencji Rozwoju Przemysłu, Radomska Strefa Gospodarcza jest projektem szerszym niż Tarnobrzeska Specjalna Strefa Ekonomiczna – Radom, ponieważ daje lepsze perspektywy na rozwój Radomia. – Przedsiębiorcy otrzymają wsparcie i pomoc przy zakładaniu firm – podkreślił.

- Dziś spotkaliśmy się by zacząć pisać nową kartę w historii Radomia. Będziemy się jeszcze spotykać, chcemy by Radom pokazał nam ramy, a my postaramy się pomagać je wypełniać. Ale nikt tego za Radom nie zrobi. Nie narzekajmy, zacznijmy działać – dodała wiceprezes PAIIZ Anna Polak-Kocińska - radomianka, jak podkreślał, przedstawiając wiceprezes, prezydent Witkowski.

Odpowiedzialnym za koordynowanie prac związanych z powołaniem strefy jest wiceprezydent Rafał Rajkowski. Za około miesiąc będziemy mogli ujawnić poinformować o szczegółach projektu – powiedział na koniec wiceprezydent.

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>