Pozostawienie graffiti na infrastrukturze publicznej, w tym drogowej uznawane jest za przestępstwo. Nasz bohater dodatkowo doprowadził jeszcze do kolizji drogowej, gdyż nie udzielił pierwszeństwa przejazdu innemu samochodowi. Mamy więc jeden wypad za miasto i dwie wpadki. A gdy do pracy zabrali się policjanci zrobiło się jeszcze ciekawiej - okazało się, iż sprawca, 33-letni mieszkaniec Radomia, ma na swym koncie dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami!
Funkcjonariusze z Komisariatu III Policji w Radomiu wdrożyli więc tryb przyspieszony. Krótko od zatrzymania 33-latek został doprowadzony do sądu i usłyszał wyrok. Sąd orzekł wobec niego karę 5 miesięcy pozbawienia wolności, świadczenie pieniężne w wysokości 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Dodatkowo sąd nałożył na mężczyznę zakaz kierowania pojazdami na 6 lat. Wyrok nie jest prawomocny.
Policjanci prowadzą również postępowania w związku popełnionymi przez 33-latka wykroczeniami - uszkodzeniem mienia i spowodowaniem zdarzenia drogowego.
A to nie jedyny w ostatnich dniach przypadek nieodpowiedzialnego kierowcy w Radomiu, który mimo sądowego zakazu prowadził auto. Z tym że kolejny delikwent był dodatkowo pijany. Zatrzymany do kontroli na ul. Wiejskiej 68-letni mieszkaniec Radomia miał aż 1,5 promila alkoholu w organizmie. Sprawdzenie jego danych w policyjnych systemach wykazało, że nie ma wymaganych uprawnień do kierowania i orzeczono wobec niego sądowy zakaz kierowania. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem.
Kierowanie pojazdem pomimo sądowemu zakazowi jest zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Natomiast za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - informuje Justyna Jaśkiewicz z KMP w Radomiu.