Wtorek 21 października
Urszuli, Hilarego, Celiny

Śladami Stasia i Nel

dag 2011-10-21 14:35:00

Namiot Beduinów, baobab, biżuterię plemienną, broń, a nawet fatamorganę będą mogli obejrzeć ci, którzy zdecydują się przyjść do Muzeum im. Jacka Malczewskeigo na wystawę „Tajemnice Czarnego Lądu. Na motywach powieści Henryka Sienkiewicza «W pustyni i puszczy»”.

Ekspozycja zostanie otwarta w piątek, 21 października o godz. 17. - Wystawa została podzielona na cztery części prezentujące cztery kraje, przez które podczas swojej podróży przejechali Staś i Nel. Są to Egipt, Sudan, Etiopia i Kenia. Mamy około 1000 eksponatów, z czego 120 przyrodniczych – powiedziała nam Ilona Pulnar–Ferdiani, kierownik działu oświatowego muzeum.

Odtworzono fragmenty pochodzące bezpośrednio z powieści – obejrzymy np. fatamorganę przedstawiającą karawanę wielbłądów, namiot beduiński i baobab.

- Przedstawiamy także sylwetkę Mahdiego, przywódcy powstania sudańskiego. Udało nam się skompletować jego strój; zdobyliśmy nawet miecz, krórego używał podczas powstania. Pokrótce opisaliśmy również budowę Kanału Sueskiego – opowiadała Ilona Pulnar-Ferdiani.

Na wystawie zobaczymy wiele eksponatów etnograficznych. Będą to m. in. różnego rodzaju plecionki, naczynia, narzędzia rolnicze, instrumenty czy ubiory. Bardzo ważna jest biżuteria z plemienia Rashaida - to srebro z Sudanu. Ponadto obejrzymy sudańską broń: miecze i noże o róznych kształtach i zastosowaniu.

- Sprowadziliśmy także podgłówki nazywane inaczej wspomagaczami snu, używane w każdym z prezentowanych przez nas krajów. Bardzo ciekawym miejscem wystawy jest także „magiczny kącik”, w którym znajdują się nóż do obrzezania, przyrządy do wywolywania deszczu, bransolety oraz charakterystyczna dla czarowników kula z piór – mówi kierownik działu oświaty.

Zaprezentowane zostaną równeż bogato zdobione, etopskie krzyże, przypominajace prawosławne oraz strój plemienny Hamerów. Były to szaty ze skóry koźlej zdobione koźlimi raciczkami i muszelkami kauri. Obejrzymy też krążki wargowe z plemienia Mursi. Największy ma 35 cm średnicy.

- Odtworzono kenijską chatę Masajów, do kórej będzie można wejść; jest w pełni wyposażona. Przed nią są kurniki, pułapki na szczury, naczynia i palenisko. Zobaczyć można również tykwy masajskie, z których pito krew zmieszaną z mlekiem – wyjaśnia Pulnar-Ferdiani.

Eksponaty pochodzą m. in z Muzeum Narodowego w Szczecinie, muzeów etngraficznych w Krakowie i Warszawie, Muzeum Miasta Pabianic oraz z prywatnej kolekcji Bogdana Żurawskiego, znawcy Sudanu, który prowadził tam badania archeologiczne.

Wystawę będziemy mogli oglądać do 30 kwietnia.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz