Na swoim profilu na Facebooku prezydent napisał też: - Chcemy, żeby wszystkie cztery trybuny były oddane do użytku przed zaplanowanym na 28 listopada meczem RKS Radomiak Radom z 14-krotnym mistrzem Polski, Górnik Zabrze S.A.
Prezydent o tym nie wspomina, ale dopiero po wszystkich odbiorach, klub będzie mógł wystąpić z wnioskiem o organizację imprez masowych na całym stadionie (obecnie ma zgodę tylko na dwie trybuny). Formalnie póki nie ma kwitu z nadzoru budowlanego, budowa wciąż trwa.
Wniosek klubu będzie dotyczył zmiany pierwotnej decyzji w zakresie dostępności dwóch nowych trybun. Taki wniosek opiniuje policja, a na podstawie tak zaopiniowanego wniosku, prezydent wydaje zgodę, lub nie na organizację imprez masowych - meczów piłki nożnej.
Tak więc mówienie o rozegraniu meczu z Górnikiem przy pełnych trybunach jest raczej przejawem optymizmu prezydenta niż opartym na realiach spojrzeniem w najbliższą przyszłość. Inercja systemu policyjno-urzędniczego nie bierze pod uwagę potrzeb kibiców innych niż bezpieczeństwo. Z tego też względu obstawiamy, że w tym roku Radomiak nie rozegra meczu przy pełnych czterech trybunach (spotkanie z Górnikiem jest ostatnią na to okazją). Obyśmy się mylili.
To co pewne - jeśli nawet opinia będzie pozytywna i na czas, to na mecz z Górnikiem nadal nie będą mogli przyjechać w zorganizowanej grupie kibice gości. Prace na sektorze gości wciąż trwają, a policja w stawianiu wymagań wobec inwestora w tym obszarze jest bezwzględna.
Naszym zdaniem najbardziej realnym terminem rozgrania meczu Radomiaka przy pełnych trybunach i z kibicami drużyny przyjezdnej jest pierwsze spotkanie w nowym roku, czyli z Arką Gdynia (weekend na przełomie stycznia i lutego 2026 r.).