Broń Radom - KS Wasilków 2:1 (1:1)
Bramki: Pieczarka (9.), Szymański (83.) - Milewski (1.).
Broń: Dawid Czerny -Patryk Jakubczyk, Jakub Kałaska, Eryk Pieczarka, Kacper Górka, Sophiane Khiri, Dmitro Baszlaj, Sebastian Kobiera, Piotr Owczarek, Hubert Derlatka, Kacper Noworyta. Rezerwowi: Faryna - 4. Kucharski, Karolak, Dziubiński, Szymański, Piwowarczyk, Benammar, Szmydt. Trener:
Wasilków: Hubert Gostomski - Jakub Kruszewski, Bartosz Bayer, Kacper Ptasiński, Arkadiusz Maurek, Mikołaj Wasilewski, Bartosz Milewski, Aleksiey Vatkievitch, Damian Fronc, Damian Wysocki, Michał Dawidowicz. Rezerwowi: Dunaj - Kuźmicki, Niedźwiecki, Boateng, Dudziński, Kul, Cholewa. Trener: Michał Hryszko
Sędzia: Anna Adamska.
Mecz ledwie się zaczął a Broń już przegrywała. Czerny skapitulował po strzale Milewskiego. Szybko jednak podopieczni Macieja Jarosza szybo odrobili straty. Indywidualna, nieustępliwa akcja, Eryka Pieczarki zakończona technicznym strzałem w okienko była ozdobą meczu.
Długo kibice musieli czekać na decydującą akcję. W 83. minucie Kacper Noworyta wywalczył rzut rożny. Dośrodkowanie z rogu głową na gola zamienił Marcel Szymański, wychowanek Radomiaka.
- Zwycięzców się nie sądzi. Mecz się odbył. Inkasujemy 3 punkty. I to jest najważniejsze - podsumowała oficjalna strona Broni swą relację.