OLIMPIA ELBLĄG – BROŃ RADOM 1:0 (0:0)
Bramka: Dominik Kozera (90+4.). Olimpia: Tymon Wojciechowski – Bartosz Winkler, Jakub Pek, Marcin Czernis, Dominik Kozera, Oskar Kordykiewicz, Orest Tiahlo, Mateusz Młynarczyk, Dmytro Semeniv; Maciej Kołoczek; Dawid Laszczyk.
Broń: Dawid Czerny – Dmitro Baszlaj, Hubert Derlatka, Jakub Kałaska, Kacper Noworyta, Sebastian Kobiera, Piotr Owczarek, Kacper Górka, Sofiene Khiri, Eryk Pieczarka (90. Szymanski), Rayan Benammar (63. Dziubiński).
Sędzia: Orest Lewosiuk (Gdańsk)
Choć w meczu padł tylko jeden gol, to jednak nie brakowało w nim emocji akcji podbramkowych. W pierwszej połowie goście mieli kilka szans aby objąć prowadzenie, ale razili nieskutecznością lub dobrze bronił Wojciechowski. Najbliżej był Pieczarka, który w 14. minucie trafił w słupek, a w 28. w poprzeczkę.
Po przerwie mecz przerwano na niemal 10 minut ze względu na zadymienie po użyciu pirotechniki. W tej części gry to gospodarze częściej dochodzili do głosu, lecz tym razem to Czerny był górą niemal do końca. Skapitulowała tylko raz, w doliczonym czasie gry odbił strzał Semoniva, ale wobec dobitki Kozery był już bezradny.