Czwartek 4 września
Liliany, Rozalii, Idy

''Zarząd PPL faworyzował lotnisko w Radomiu kosztem Chopina i Modlina''

cir. NIK 2025-09-04 14:01:00

- Polskie Porty Lotnicze bezpodstawnie odstąpiły od modernizacji Lotniska Chopina i rozwijania portu lotniczego w Modlinie, ponosząc jednocześnie wielomilionowe nakłady na budowę Lotniska Warszawa-Radom, bez uzasadnienia ekonomicznego i w oparciu o nierealne założenia - pisze w opublikowanym właśnie raporcie Najwyższa Izba Kontroli. 
 

Terminale lotnisk: Radom na górze, Modlin na dole

autor: cir, modlinairport.pl

Raport dotyczący lotniska w Radomiu jest częścią większego, prześwietlającego inwestycję w Centralny Port Komunikacyjny. Pod wielce wymownym śródtytułem "Brak pieniędzy na rozbudowę Okęcia i lotniska w Modlinie, za to Warszawa-Radom z milionami" NIK raportuje, że PPL wydały ponad 738 mln zł na budowę Lotniska Warszawa-Radom bez uzasadnienia ekonomicznego, jednocześnie ponosząc stratę w wysokości 67,5 mln zł z tytułu funkcjonowania tego lotniska w latach 2023–2024. Zdaniem Izby skutkowało to brakiem zwiększenia przepustowości portów w Warszawie i Modlinie, a w konsekwencji utraconymi przychodami. 

- Przeniesienie nadmiarowego ruchu lotniczego (tzw. wygenerowanej przez lotnisko masy krytycznej) z Lotniska Chopina miało być realizowane z wykorzystaniem lotniska komplementarnego, na które w 2018 r. PPL niezasadnie wybrały port lotniczy w Radomiu. Przy podejmowaniu tej decyzji oparto się na nierealistycznych, skrajnie optymistycznych prognozach ruchu lotniczego dla portu w Radomiu, zakładających wzrost z 2 mln pasażerów rocznie w roku 2023 do 7 mln rocznie w 2035 r., przy czym szacunkowy maksymalny możliwy do zrealizowania ruch pasażerski na tym lotnisku to jedynie ok. 0,5 mln pasażerów rocznie - czytamy w raporcie.

NIK: PPL dążył do zamknięcia Modlina

Jak podaje NIK Spółka PPL utraciła też w 2024 r. przychody szacowane na ponad 210 mln zł w wyniku bezpodstawnego odstąpienia byłego prezesa PPL od modernizacji Lotniska Chopina w 2019 r. oraz braku zgody byłych prezesów PPL na rozwój lotniska w Modlinie w latach 2019–2023.

- Decyzje podjęte przez kolejnych byłych prezesów PPL o odstąpieniu, a następnie wstrzymywaniu inwestycji w zwiększenie przepustowości Portu Lotniczego Warszawa–Modlin, spowodowały utratę w 2024 r. przychodów w wysokości ok. 83 mln zł, a w latach 2025–2027 mogą skutkować utraconymi przychodami, oszacowanymi przez PPL na ok. 226 mln zł. W ocenie NIK odstąpienie od zaplanowanych i zatwierdzonych wcześniej inwestycji dotyczących Portu Lotniczego Warszawa–Modlin było bezzasadne i miało na celu doprowadzenie do jego zamknięcia. Było też próbą wpłynięcia na przewoźników, aby przenieśli połączenia na lotnisko w Radomiu - piszą kontrolerzy NIK.

Lotnisko Chopina – "niegospodarność i utracone przychody"

W latach 2021–2023 Pełnomocnika Rządu ds. CPK nie podjął działań w celu zwiększenia przepustowości Lotniska Chopina. - Było to niezgodne z Koncepcją CPK z 2017 r., według której Okęcie miało zapewniać maksymalną dostępną przepustowość do czasu otwarcia Centralnego Portu Komunikacyjnego, by później trafił tam cały wygenerowany w ten sposób ruch pasażerski. Podjęcie przez byłego prezesa PPL decyzji o odstąpieniu od zaplanowanych i zatwierdzonych w 2019 r. przez Pełnomocnika Rządu ds. CPK, działającego z upoważnienia Ministra Infrastruktury, inwestycji w zwiększenie przepustowości Lotniska Chopina (np. w rozbudowę terminala, w tym zwiększenie liczby stanowisk do odprawy pasażerów oraz w budowę nowych stanowisk do przyjęcia pasażerów samolotów szerokokadłubowych) było niecelowe oraz niegospodarne - napisano w raporcie. 

Powyższe inwestycje miały m.in. zwiększyć możliwość obsługi pasażerów w ciągu godziny z 3 tys. do 5,6 tys. osób, a dzienną liczbę operacji lotniczych z 480 do 800, a w konsekwencji zwiększyć przepustowość portu z poziomu ok. 23–24,5 mln do ok. 29 mln pasażerów rocznie. - Brak tych inwestycji miał także negatywny wpływ na możliwości rozwoju siatki połączeń narodowego przewoźnika PLL LOT S.A., co przełożyłoby się na rentowność CPK bezpośrednio po jego uruchomieniu - uznali kontrolerzy NIK.

Rosnące problemy Lotniska Chopina

- W związku z tymi zaniechaniami, według stanu na 23 maja 2025 r. (zakończenie czynności kontrolnych NIK), Lotnisko Chopina zmaga się z rosnącym problemem wyczerpywania przepustowości przy dynamicznie rosnącym rynku. Wiąże się także z utratą istotnych przychodów dla PPL, podobnie jak w przypadku niezmodernizowanego parkingu. Zaniechanie przeprowadzenia w latach 2017-2024 całościowego remontu parkingu P1 na Lotnisku Chopina skutkowało postępującą degradacją i w konsekwencji doprowadziło do jego zamknięcia przez Mazowiecki Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego, ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa. W ocenie NIK było to działanie niegospodarne. Skutkowało to utratą przez PPL przychodów w latach 2023–2025 w łącznej kwocie ok. 34 mln zł - czytamy w raporcie.

Zarząd PPL dopiero w latach 2024–2025 podjął działania w zakresie opracowania planów inwestycyjnych ukierunkowanych na modernizację Lotniska Chopina w celu zwiększenia jego przepustowości, zakończone uzyskaniem stosownych zgód korporacyjnych 17 czerwca 2025 r.

Wnioski 

NIK we wnioskach dla prezesa zarządu PPL pisze:

• wzmocnienie mechanizmów nadzoru i kontroli nad planowaniem oraz realizacją procesów inwestycyjnych;

• zintensyfikowanie działań w celu realizacji inwestycji dotyczących modernizacji Lotniska Chopina w zakresie dostosowania jego przepustowości do założeń Programu CPK na lata 2024–2032;

• przeprowadzenie optymalizacji kosztów funkcjonowania oraz wzmocnienie procesu pozyskania klientów na Lotnisku Warszawa-Radom;

• opracowanie pożądanego, z punktu widzenia PPL, modelu funkcjonowania Lotniska Warszawa-Modlin, w tym wysokości zaangażowania kapitałowego w jego rozbudowę i zwiększenie przepustowości, w celu właściwego zarządzania i koordynacji ruchu lotniczego na terenie województwa mazowieckiego;

• wdrożenie mechanizmów nadzoru i kontroli procesów aktualizacji planów generalnych lotnisk.

Komentarze naszych czytelników

  • Obserwator

    2025-09-04 15:17:08

    Typowy raport polityczny na zamówienie. Gdyby NIK wziął pod uwagę argumenty PPL i Macieja Wilka z Tak dla CPK to by nie pisał takich głupot. Rozbudowa Okęcia przy jednoczesnej budowie CPK była nieopłacalna ponieważ Okęcie miało działać tylko kilka lat a Radom powstał ponieważ miał ściągnąć na siebie nadmiarowy ruch z Okęcia. Okęcie za kilka lat zostanie rozbudowane i zaraz będzie się je zwijać z uwagi na zbudowany CPK, który ma przejąć cały ruch z Okęcia. Tak to jest gdy polityka ma pierwszeństwo nad logiką i rozumem.

Dodaj komentarz

Nie przegap