1. Kto odpowiada za dziury w drogach w Radomiu?
2. Jak udokumentować szkodę?
3. Jak złożyć wniosek o odszkodowanie?
4. Co zrobić, jeśli zarządca odmówi wypłaty?
5. Typowe błędy kierowców
6. Sytuacja w Radomiu i praktyka wypłat
7. Jak uniknąć problemów w przyszłości?

Wbrew pozorom to nie jest skomplikowany proces – wymaga jedynie kilku konkretnych działań i odrobiny cierpliwości.

Kto odpowiada za dziury w drogach w Radomiu?

Za stan nawierzchni odpowiada zarządca drogi, a więc podmiot, który ją utrzymuje. W Radomiu większością ulic zarządza Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji, dlatego to tam należy kierować wnioski o odszkodowanie, jeśli do uszkodzenia pojazdu doszło na ulicy miejskiej. W przypadku dróg krajowych, jak DK9 czy DK12, odpowiedzialność ponosi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Ustalając, kto odpowiada za dany odcinek, warto upewnić się, czy nie jest to droga powiatowa lub wojewódzka, ponieważ błędne wskazanie zarządcy może wydłużyć cały proces.

Dziura w drodze – jakie odszkodowanie za uszkodzenie samochodu można dostać? Sprawdź czytając dalej.

Jak udokumentować szkodę?

Najważniejszym krokiem po wjechaniu w dziurę jest zebranie dowodów. Warto zrobić zdjęcia miejsca zdarzenia, które pokażą zarówno samą dziurę, jak i jej otoczenie, a także uszkodzenia pojazdu. Pomocne może być też wezwanie policji lub straży miejskiej – w Radomiu często to właśnie strażnicy sporządzają notatkę, która później stanowi ważny dowód w sprawie. Dobrze jest również zachować rachunki z naprawy i zebrać dane świadków, jeśli ktoś widział moment zdarzenia. Im więcej dokumentów potwierdzających szkodę, tym większa szansa na pozytywne rozpatrzenie wniosku.

Jak złożyć wniosek o odszkodowanie?

Wniosek można złożyć bezpośrednio do zarządcy drogi – w Radomiu do MZDiK. W piśmie trzeba podać dane kierowcy, numer rejestracyjny auta, datę, godzinę i dokładne miejsce zdarzenia, a także opisać powstałe uszkodzenia. Do wniosku należy dołączyć zdjęcia, kopię notatki policyjnej lub straży miejskiej i faktury za naprawę pojazdu. Urząd przekazuje sprawę do swojego ubezpieczyciela, który analizuje zgromadzone materiały i podejmuje decyzję o wypłacie odszkodowania. W praktyce, jeśli dokumentacja jest pełna, można liczyć na zwrot kosztów naprawy, wymiany części, a nawet holowania pojazdu.

Co zrobić, jeśli zarządca odmówi wypłaty?

Czasami zdarza się, że ubezpieczyciel odmawia wypłaty, argumentując, że kierowca mógł uniknąć dziury lub że związek między ubytkiem a szkodą nie został wystarczająco udowodniony. W takiej sytuacji kierowca może skorzystać z własnego ubezpieczenia autocasco, które pokryje koszty naprawy. Towarzystwo ubezpieczeniowe następnie samodzielnie dochodzi zwrotu pieniędzy od winnego zarządcy. Warto jednak wcześniej sprawdzić warunki polisy, ponieważ nie wszystkie obejmują szkody wynikające ze złego stanu nawierzchni.

Typowe błędy kierowców

Najczęstszym błędem jest brak zdjęć lub rezygnacja z wezwania służb. Kierowcy często myślą, że zgłoszenie i tak nic nie da, tymczasem dobrze przygotowany wniosek naprawdę może przynieść zwrot kosztów. Problemem bywa też naprawa pojazdu bez faktury – w takiej sytuacji trudno udowodnić wysokość szkody. Nie warto też czekać zbyt długo, ponieważ wnioski składane po kilku tygodniach są trudniejsze do zweryfikowania, szczególnie gdy droga została już naprawiona.

Sytuacja w Radomiu i praktyka wypłat

W Radomiu Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji regularnie rozpatruje wnioski o odszkodowania i współpracuje z ubezpieczycielem miasta. W 2024 roku przyjęto kilkadziesiąt zgłoszeń dotyczących uszkodzeń pojazdów z powodu dziur w jezdni, z czego część zakończyła się wypłatą pieniędzy. Miasto posiada polisę OC obejmującą tego typu zdarzenia, dlatego kierowcy mają realną szansę na uzyskanie rekompensaty. Co ważne, każde zgłoszenie dziury pomaga również w poprawie infrastruktury – po otrzymaniu informacji MZDiK przekazuje ją ekipom drogowym, które planują naprawy w terenie.

Jak uniknąć problemów w przyszłości?

Choć trudno przewidzieć każdą dziurę, warto zwracać uwagę na oznakowanie i unikać zbyt dużych prędkości na drogach o widocznych uszkodzeniach. Kierowcy, którzy regularnie zgłaszają niebezpieczne miejsca, pomagają utrzymać lepszy stan dróg i zmniejszyć ryzyko kolejnych szkód. Dobrą praktyką jest też sprawdzanie ciśnienia w oponach i stanu zawieszenia po każdej poważniejszej nierówności – szybka kontrola może zapobiec większym awariom.

Dziura w drodze nie musi oznaczać frustracji i kosztów, jeśli kierowca zna swoje prawa. W Radomiu istnieje jasna procedura uzyskania odszkodowania, która naprawdę działa – wystarczy udokumentować zdarzenie, zgłosić je do MZDiK i złożyć odpowiedni wniosek. Świadomość, że można skutecznie dochodzić swoich praw, zwiększa odpowiedzialność zarządców dróg i przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu. Dzięki temu każda podobna sytuacja może zakończyć się nie stratą, lecz realnym działaniem na rzecz lepszych, bezpieczniejszych dróg w Radomiu.