Niedziela 21 września
Jonasza, Mateusza, Hipolita

"Zapomnijcie o złośliwych memach." Świetny materiał o Radomiu w PKP Intercity

cir 2025-09-21 17:23:00

Trafił do nas najnowszy magazyn pokładowy PKP Intercity "W podróży". Miesięcznik jest obecnie dostępny dla wszystkich podróżnych w pociągach PKP Intercity - EIP, EIC oraz IC. Magazyn okazał się wielką niespodzianką. Na kilkudziesięciu stronach, w kilkunastu, bogato ilustrowanych artykułach zmieszczono kompendium wiedzy i ciekawostek z historii najstarszej i nowszej oraz teraźniejszości Radomia i okolic. Bardzo dobra lektura i świetna promocja miasta i regionu. Nawet my radomianie możemy odkryć kilka szczegółów, które wcześniej być może nam umknęły.    

Już wstępniak magazynu, przygotowany przez Janusza Malinowskiego prezesa PKP Intercity, przynosi kilka pozytywnych zdań dla naszej małej ojczyzny, przełamujące stereotypy. Przeczytajcie zresztą sami:
  
"Dzięki podróżom możemy poznać miejsca takimi, jakie one są. Na własne oczy przekonać się, że często za krzywdzącymi stereotypami czy w mało atrakcyjnym z pozoru regionie na odkrycie czekają niezwykłe historie i zadziwiające fakty. Dobrym kierunkiem na taką wyprawę jest Radom, drugie co do wielkości miasto województwa mazowieckiego. Ma długą historię – już samo jego powstanie wiąże się z ciekawą legendą. 

Odegrał ważną rolę w dziejach Polski jako miasto wolności i buntu, w którym miało miejsce wiele przełomowych wydarzeń. A Radom dziś? Znajdziemy tu interesujące zabytki, w tym XIX-wieczny dworzec kolejowy, muzea, parki, weźmiemy udział w wielu wydarzeniach kulturalnych i skorzystamy z bogatej oferty sportowej oraz ze świetnie rozbudowanej sieci ścieżek rowerowych. Łącząc podróż pociągiem i jednośladem, można dotrzeć w piękne miejsca, aby podziwiać dwory, zamki i pałace albo zaszyć się w puszczy i odetchnąć pośród przyrody.

Zachęcam więc, by przekonać się, jak zaskakująca jest ziemia radomska, ale też jak zmieniło się podróżowanie koleją, jak wiele barier i stereotypów udało się tu przełamać. W pierwszym półroczu na naszych pokładach gościliśmy ponad 40 mln pasażerów. Dziękuję za te wspólne podróże i za zaufanie, na które pracujemy każdego dnia, aby tworzyć dla Państwa bezpieczną i komfortową kolej spod znaku PKP Intercity."

Cały magazyn można przejrzeć tutaj

Od Jadwigi Andegaweńskiej do Stanisława Wierzbickiego 

Najnowsze wydanie "W podróży" zaczyna się od "Mapy numeru" z miejscami w Radomiu i okolicach, które warto odwiedzić. Dalej znajdziemy kilkanaście materiałów nim poświęconych. Jest więc przywołana legenda z cytatem "Rad dom bym tu zbudował", historia pierwszego spotkania w Radomiu Jadwigi Andegaweńską z królem Polski Władysławem Jagiełłą i radomskiego zamku jako ulubionej rezydencji zimowej Jagiellonów a głównie w Kazimierza IV Jagiellończyka, którego syn – również Kazimierz Jagiellończyk – podczas dwuletniej nieobecności ojca jako namiestnik królewski władał krajem właśnie z Radomia.

Jest też wspomnienie znakomitej restauracji Stanisława Wierzbickiego, któremu cesarz niemiecki Wilhelm II. ugoszczony posiłkiem przygotowanym w  niej przygotowanym zaproponował restauratorowi stanowisko ochmistrza na swoim dworze. Ten odmówił i do połowy lat 30. XX w. to Europa przyjeżdżała do jego restauracji przy ul. Żeromskiego. 

Symbole Radomia i jego pierwsza miss

W artykule pt. "Z czego słynie Radom" podróżni PKP Intercity poznają Szlak Symboli Radomia i czytają: "Zapomnijcie o złośliwych memach. To miasto ma się czym poszczycić! Przez dziesięciolecia z tutejszych fabryk wychodziły produkty doskonale znane większości Polaków. Uwiecznione w nietypowych rzeźbach i umieszczone w różnych punktach miasta, poprowadzą nas przez jego historię". Do tego dołączone są fotografie symboli: maszyny do pisania i szycia Łucznik, takież przedwojenne rowery, maski gazowe, telefony z RWT, buty Radoskóru, kozaki Sofix czy serek homogenizowany z Rolmleczu. 

Jest historia pierwszej miss Radomia Wandy Maślińskiej zwanej Promykiem i jej historii miłosnej, i małżeństwa ze Stanisławem Kłosowiczem, wybitnym kolarzem szosowym, mistrzem Polski i olimpijczykiem.     

Muzealne podróże

"W podroży" publikuje artykuły o Muzeum Wsi Radomskiej, zamkach w Iłży i Szydłowcu, pałacu w Kozienicach, Orońsku, Czarnolesie, o wyjątkowych miejscach w Puszczy Kozienickiej jak Królewskie Źródła, Lasach Iłżeckich jak Arboretum Marcule. Opisane są też, choć nie radomskich ale pobliskie "spalskie bory" odwiedzane przez rosyjskich carów z rodzinami, czy prezydenta Ignacego Mościckiego oraz szlak Piekło i Niebo w okolicach Końskich. 

Nie zapomniano opisać historii wybitnych Jacka Malczewskiego, Witolda Gombrowicza i Oskara Kolberga wraz z zaproszeniami do muzeów ich imienia, odpowiednio w Radomiu na Rynku, we Wsoli i w Przysusze. 

Siła kobiet

Osobny materiał poświęcono znanym kobietom Radomia, którym i my tu poświecimy więcej miejsca, cytując "W Podróży". Teresa Grodzińska, dzielna sanitariusza niosąca pomoc rannym na froncie w czasie wojny polsko-bolszewickiej 1919-1921. Przepłaciła to życiem, zmasakrowana przez sowieckich żołdaków. Pośmiertnie, jako pierwsza kobieta w II RP, została odznaczona Orderem Wojennym Virtuti Militari. 

Maria Kelles-Krauz pierwsza w Polsce i Europie kobieta, przewodnicząca Rady Miasta. Została nią  w 1919 r. zaledwie kilka miesięcy po uzyskaniu przez kobiety praw wyborczych i pełniła tę funkcje przez pięć kadencji, będąc aktywną przede wszystkim w sprawach dotyczących edukacji i służby zdrowia.

Maria Gajl - założycielka szkoły, którą w 30 rocznice powstania ta opisywali współcześni: „W marcu 1906 roku w okresie niewoli, w czasach mroków i powątpiewania powstała w Radomiu żeńska szkoła dzięki inicjatywie i energii obywatelki Polki, dla której Polska istniała w sercach młodzieży".  […] trzeba było niemało siły i odwagi, by pod czujnem okiem władz rosyjskich wypielęgnować to drogie i kochane ziarno umiłowania Ojczyzny.”

Maria Fołtyn - radomianka, absolwentka szkoły Marii Gajl i wybitna śpiewaczka, królowa sceny. Można ją było podziwiać nie tylko w stolicy, lecz także na deskach Teatru Wielkiego w Łodzi, teatrów operowych w Lubece, Hamburgu czy Lipsku. Gdy zeszła ze sceny reżyserowała. Jej "Halkę" podziwiano na całym świecie m.in. w Brazylii, Meksyku i Japonii.

Nie wstydzić się własnych korzeni

Jest w końcu wywiad z Marcinem Kępą, radomskim pisarzem, autorem książek, których akcja osadzona jest w naszym mieście. Opowiadając o Radomiu mówi m.in.: - Warto sobie uświadomić, skąd się jest, choćby w trosce o higienę psychiczną. I czy pochodzi się z Warszaw, czy z małej wsi - nie wstydzić się własnych korzeni.
 

Galeria zdjęć

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap