Festyn odbył się na terenie przed stadionem i halą RCS. Przewinęły się tłumy rodziców z dziećmi. Były z zjeżdżalnie i dmuchańce, konkursy z nagrodami w postaci klubowych gadżetów, szczudlarze i pokaz iluzjonisty. Nie zabrakło tak lubianego przez najmłodszych malowania twarzy. Wszystkim zebranym ze sceny przygrywał zespół Przystanek Mrówkowiec. Ustawiono stoiska gastronomiczne.
Przez kilka godzin obecny był kapitan i legenda Radomiaka Leandro, do którego po zdjęcia i autograf ustawiały się kolejki. - Bardzo lubię Leo, to najlepszy piłkarz Radomiaka. Podpisał mi koszulkę - cieszył 10-letni Staś Starnawski.
- Chodzimy na mecze Radomiaka, dopingujemy, a teraz mogliśmy osobiście spotkać się z Leo. Taki festyn to świetna sprawa. Udane zakończenie sezonu, mamy utrzymanie a teraz jeszcze taka niespodzianka! - dodał pan Robert, tata Stasia.
Zobacz filmik z festynu na Facebooku tutaj