JAGIELLONIA II BIAŁYSTOK – BROŃ 1:0 (1:0)
Jagiellonia: Żynel – Lipiński (85. Pankiewicz), Krasiewicz, Duchnowski, Kozłowski, Polkowski, Ziarek (71. Amroziński), Tymoszczuk, Zalewski (56. Hirosawa), Tarasovs, Jakimiuk (71. Kuczyński).
Broń: Czerny – Jakubczyk, Górka, Baszlaj, Derlatka, Kałaska, Kobiera, Pieczarka (81. Kucharski), Khiri (88. Karolak), Owczarek (55. Szymański za Owczarka), Noworyta.
Sędzia: Sebastian Piskorz (Giżycko)
Do Białegostoku nie pojechał kontuzjowany Adrian Dziubiński. Gospodarze szybko objęli prowadzenie, bo już w 11. minucie. Do odbijającej się przypadkowo w polu karnym piłki najszybciej doskoczył Jakub Jakimiuk i uderzył po ziemi nie do obrony.
Goście przez większość spotkania mieli przewagę, dążyli do wyrównania ale grzeszyli nieskutecznością - w dogodnych sytuacjach nie trafiali mn.in. Kobiera, Kałuska, Derlatka, Pieczarka czy Khiri. Nerwowo nie wytrzymał trener Maciej Jarosz, który musiał udać się na trybuny, po tym gdy sędzia pokazał mu czerwoną kartkę.
| Wiadomości sportowe z Radomia ▶️