Sobota 8 listopada
Seweryna, Gotfryda, Hadriana

Tego, by Bareja nie wymyślił! 40-latek z Radomia głupszy niż Gang Olsena

cik 2025-11-08 12:34:00

Radomscy policjanci zatrzymali przestępcę, który zrobił wszystko by wpaść w ich ręce i jeszcze sobie dołożyć win. Poszukiwany listem gończym, jak gdyby nigdy nic, po pijaku jechał sobie hulajnogą ulicami Radomia. Jakby tego było mało, kieszenie miał wypchane narkotykami. Miał nawet przy sobie elektroniczną wagę do odmierzania dawek. Ale po kolei...  
 

Zdjęcie poglądowe

autor: freepik.com

Uwagę policjantów z Wydziału Patrolowo Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, którzy patrolowali ul. Kelles-Krauza, zwrócił mężczyzna, który nie bardzo sobie radził z jazdą na hulajnodze elektrycznej. Po zatrzymaniu, zgodnie z przewidywaniami funkcjonariuszy okazało się, że jest kompletnie pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało około 2 promile alkoholu w organizmie. 

Za wykroczenie mundurowi ukarali delikwenta mandatem karnym w wysokości 2500 złotych. Jednak to był dopiero początek jego problemów. 

Policjanci znaleźli przy zatrzymanym dwa szklane słoiki z zawartością suszu roślinnego oraz kryształu koloru białego. Okazało się, że to mefedron oraz marihuanę w sumie ponad 40 gramów. Mężczyzna miał też przy sobie wagę elektroniczną. 

Gdy funkcjonariusze wprowadzili dane - jak się okazało - 40-letniego mieszkańca Radomia do policyjnego sytemu wyszło na jaw, że jest on poszukiwany na podstawie listu gończego wydanego przez Sąd Rejonowy w Radomiu w celu odbycia zaległej kary 10 miesięcy pozbawienia wolności. 

- Zatrzymany trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe miesiące. Odpowie również za posiadanie znacznej ilości środków odurzających, a za przestępstwo to grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności - informuje Justyna Jaśkiewicz z KMP w Radomiu.
 

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap