Do radomianki zadzwonił rzekomy pracownik banku z informacją, że pieniądze na jej koncie są zagrożone. Dała się przekonać do dokonania próby 20 transakcji bankowych za pomocą kodów mobilnej płatności. Następnie pod pretekstem zabezpieczenia środków na koncie dzwoniący namówił kobietę do zaakceptowania powiadomień w aplikacji bankowej. To było zwieńczeniem oszustwa - z konta zniknęło blisko 30 tysięcy złotych.
Policja przypomina, że zawsze musimy być czujni i mieć się na baczności, zwłaszcza gdy chodzi o nasze pieniądze i dane wrażliwe. Każdorazowo, gdy proszeni jesteśmy o wykonanie transakcji z naszego rachunku bankowego, przekazanie danych służących do logowania na konto bądź gotówki nieznanej nam osobie bądź, jak w tym przypadku, wpłatę we wpłatomacie zastanówmy się, czy nie jest to potencjalne oszustwo. W takich przypadkach należy bezwzględnie starać się zweryfikować tożsamość osoby, która do nas dzwoni. Warto dwa razy zastanowić się i dokładnie wszystko sprawdzić przed wykonaniem czynności zleconej nam przez głos w słuchawce, aby nie stracić życiowych oszczędności.
Nawet w sytuacji, w której zostaliśmy poinformowani o potencjalnym zagrożeniu np. próbie podjęcia środków z naszego rachunku bankowego przez nieznaną nam osobę lub w przypadku zaciągnięcia kredytu na nasze dane, należy spokojnie przemyśleć czy środki zgromadzone na rachunku naprawdę mogą być w niebezpieczeństwie, ponieważ najprawdopodobniej jest to rozmowa prowadzona z oszustem.
Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych. Gdy dzwoni nieznana osoba i podaje się za pracownika banku, a następnie informuje, że nasze oszczędności są zagrożone i namawia do wygenerowania i przekazania kodów płatności elektronicznych nie ulegajmy presji, ponieważ z pewnością rozmawiamy oszustem.