Chodzi o terem w okolicy dworca Radom Wschodni i ronda Krystyny Zapały. Pierwszą myślą jaka nasuwa się po zobaczeniu terenu jest możliwość urządzenia tu parkingu, z czego ucieszyliby się zapewne mieszkający w okolicy kierowcy, gdyż miejsc parkingowych przy okolicznych blokach brakuje. Jednak, jak wyjaśniła wiceprezydent Radomia Katarzyna Kalinowska, ze względów bezpieczeństwa, tylko część działki może być przeznaczona na parkowanie aut.
Dlatego miasto zaprosiło do współpracy Wydział Sztuki Uniwersytetu Radomskiego, którego pracownicy zaprojektowali przestrzeń tak, aby była funkcjonalna i wygodna dla osób korzystających z przesiadki z komunikacji miejskiej na pociąg i odwrotnie. Powstała przestrzeń otwarta, która w nowy 2026 roku ma być wzbogacona o małą architekturę, zieleńce i ławki, przygotowaną też do plenerowych wydarzeń wystawienniczych i działań artystycznych.