Piątek 26 kwietnia
Marzeny, Klaudiusza, Marceliny
RADOM aktualna pogoda

Dr Artur Bartoszewicz: Dzisiaj jest ogromna okazja przed Radomiem

Damian Markowski 2020-09-10 18:40:00

O sytuacji na rynku lotniczym, szansie dla Radomia wynikającej z posiadania lotniska międzynarodowego czy współpracy pomiędzy PPL-em a miastem - rozmawiamy z dr Arturem Bartoszewiczem ze Szkoły Głównej Handlowej.

Dr Artur Bartoszewicz

Radom24.pl: Zacznijmy od tematu ogólnego, bowiem dobiega końca okres wakacyjny w branży turystycznej i lotniczej. Jak więc wygląda sytuacja na rynku po tej przerwie, nazwijmy to pandemicznej, i jakby Pan podsumował to, że zdecydowanie więcej osób wybrało wakacje w Polsce - myśli Pan, że to trwała zmiana czy tylko potrzeba wynikająca z okresowej obawy epidemicznej?

Artur Bartoszewicz: Po pierwsze, sytuacja na rynku jest trudna, ona szczególnie była trudna w drugim kwartale, ten trzeci kwartał, czyli wakacyjny okres, już zaczął odbudowywać troszeczkę rynek i te pozycje na poziomie 30% potencjału zostały osiągnięte, ale druga połowa roku może być trudniejsza, bo zawsze ten sezon jesienny jest trudniejszy dla lotnisk i dla linii lotniczych.

Co ważne, ludzie wrócili do latania, czyli jeżeli jest możliwość, są destynacje, to chcemy latać. To nie jest do końca tak, że Polacy wybrali wakacje w Polsce, tylko dlatego, że sami o tym zdecydowali, tylko dlatego też, że te destynacje, które były w ich zainteresowaniach, były odcięte. 40 ponad krajów, które są z zakazem lotów i taki przekaz, że zagranicą jest niebezpiecznie, dawało konretne podstawy do decyzji.

Ja sam latałem za granicę i wiem, że w wielu miejscach czułem się bardziej bezpiecznie, a na pewno już bardziej bezpiecznie niż na stłoczonych miejscach, w których Polacy spędzali wakacje, więc to nie jest tak, że na trwale. Wydaję mi się, że takie przekonanie, bliżej domu, z punktu widzenia psychiki, było dla ludzi bezpieczniejsze, czyli pod względem nawet medycznym, że mogę zachorować, więc mam tutaj służbę zdrowia na miejscu, ludzie nie do końca rozumieją np. że jest coś takiego jak karta EKUZ, że mogę jeździć po Europie i mogą korzystać z systemu służby zdrowia europejskiej, na tych samych zasadach jak na poziomie krajowym.

To są lęki i obawy, ale myślę, że one z czasem zostaną rozwiane, a Polacy wrócą, jeszcze bardziej chętnie, bo nawet rozmawiając ze swoimi znajomymi, cały czas zastanawiamy się, jak dotrzeć do jakiegoś fajnego miejsca, bo widzimy, że dziś tam turystów nie ma, a chcielibyśmy zwiedzić jakieś miasto bądź też zwiedzić jakieś muzeum. Dziś to można zrobić bez kolejki. Gdyby nie funkcja władcza, która mi zabrania lotów w dane destynacje, to ja bym dziś poleciał, tylko ja nie mogę, więc osobiście mi to utrudnia funkcjonowanie.

Przechodząc do tematów dotyczących lotniska w Radomiu, w tym tygodniu przekazano kolejną bardzo dobrą informację, bowiem podpisano umowę na budowę obiektów kubaturowych, ponadto trwają zaawansowane prace przy budowie drogi startowej czy terminala. Do dziś PPL podpisało 7 umów z wykonawcami prac na lotnisku w Radomiu, na łączną kwotę około 435 mln zł, więc chyba można już stwierdzić, że tej inwestycji już nic nie zatrzyma i na pewno w 2022 roku będziemy cieszyć się z wielkiego lotniska w naszym mieście.

Myślę, że nie tylko się cieszyć, bo będzie wielkie i ładne, ale cieszyć się przede wszystkim, bo będzie obsługiwało konkretne loty, więc będzie tworzyło atmosferę miasta, które odżyło, atmosferę miasta, do którego warto zajechać i przylecieć, będzie dawało miejsca pracy.

Jestem przekonany, że tak będzie, a rynek lotniczy odbuduje się na przełomie 2022/2023 i to co dziś wydaje nam się nieosiągalne, będzie realizowane, a głosy, które mówią - przerywać, bo rynku nie ma, są nieodpowiedzialne, bo jak rynek się odbuduje, to będą głosy: dlaczego przerwaliście, nie jesteśmy gotowi na rynek i tracimy ten rynek, więc jestem przekonany, że to wszystko zadziała.

Wielokrotnie była mowa o ogromnej szansie, przed którą stoi miasto. Jak więc zbudować spójną wizję rozwoju miasta, aby wykorzystać szanse, jaką niewątpliwie jest lotnisko?

Współpracować, współpracować i jeszcze raz współpracować, szczególnie z tymi, którzy mają doświadczenie. Doświadczenie i wiedzę ma PPL, tj. korzystanie z ich wiedzy, podpowiedzi, otwartości, która jest, ze wspólnej realizacji inwestycji, z otwartości na nowe technologie, na pomysły, które się pojawią, wyjście z takiego uznania, że wiemy wszystko, czyli taka funkcja władcza, samorządowa. To, że zostałem wybrany, to nie znaczy, że nadano mi automatycznie kompetencje i wiedzę - przeciwnie, dobry samorządowiec, to jest ten, który tworzy samo-rząd, czyli ludzie sami rządzą, tworzą pewne warunki do działania i korzystają z wiedzy i kompetencji zasobów wewnętrznych.

Dzisiaj jest ogromna okazja przed Radomiem: jest nowa perspektywa finansowa 2020-2027, jest Fundusz Odbudowy Europy, jest za chwilę pomysł i wdrażanie na to, żeby podzielić woj. mazowieckie i urząd wojewódzki sprowadzić do Radomia, to są nowe miejsca pracy, to jest ściągnięcie ludzi, to jest zatrudnienie, ale jest też mniejszy drenaż kapitału ludzkiego z Radomia, to jest też możliwość ściągnięcia ludzi do Radomia. To wszystko musi funkcjonować i będzie funkcjonować, jeżeli ośrodkiem władzy będzie Radom.

W co miasto powinno zainwestować/wykonać, żeby odpowiednio przyjąć i wykorzystać inwestycje?

Trzy elementy: na pewno infrastruktura łącząca lotnisko z miastem, drugi element to jest samo miasto i rewitalizacja miasta, szczególnie tych obszarów, które są historyczne, ale robić to w sposób nowoczesny, polegający na tym, żeby odrzucić model zabudów czy też takiego wypełniania przestrzeni, która jest nieprzyjazna dla człowieka, czyli chodzi o to, żeby to nie były kostki i utwardzenia, ale chodzi o to, żeby to była zieleń, chodzi o to, żeby ludzie chcieli przebywać w określonej przestrzeni.

Covid bardzo ujawnił te potrzeby dla ludzi i ludzie dzisiaj chcą, ludzie też boją się, że zmiany klimatyczne, to są podwyższenia temperatur, a szczególnie w wakacje, lato, sami czuliśmy, jak się ciężko w mieście przebywa, dlatego też zazielenienie miasta, na co będą pieniądze, zarówno w nowej perspektywie, jak i z Funduszu Odbudowy Europy. To są pieniądze na zazielenienie, na zielone dachy, na zazielenienie terenów, na to, żeby fajne parki zbudować, tam musi się chcieć żyć i tylko tyle.

Bardzo dużo w ostatnim czasie mówi się o podziale woj. mazowieckiego, o czym Pan też we wcześniejszej wypowiedzi wspominał, i o tym, że to Radom, jako największe miasto po Warszawie, byłby stolicą tego nowo powstałego województwa. Jak Pan się na to zapatruje, bo stolica Radom z międzynarodowym lotniskiem, kierowanym przez operatora branżowego, to brzmi jak ogromna szansa, na którą nasze miasto czeka ponad 40 lat.

Uważam, że potencjał z takiego powiązania jest ogromny i to, że Radom na to czekał, to jest naprawdę zaskakujące, że jest możliwość, bo faktycznie wiele miast straciło taki status, mieliśmy kiedyś 49 miast wojewódzkich i wiem, jak cierpią te miasta, które wcześniej były miastami wojewódzkimi, a dziś, przez 20 lat przeżywały ból, a wreszcie otrząsnęły się, zaczęły normalnie funkcjonować. Radom cały czas cierpi na taki ból odrzucenia i myślę, że szczególnie tutaj będzie ważny proces związany z uzyskaniem statusu miasta istotnego na poziomie województwa.

Na koniec chciałbym zapytać o lotnisko w Modlinie, czy ono upadnie, a kryzys epidemiczny tylko przyspieszy to, co przez wielu ekspertów, i tak było nieuniknione? Bo Marszałek Struzik proponuje kolejne kredyty, a jak wiemy - już w sierpniu Spółka spełniała przesłanki do ogłoszenia upadłości, więc jakie jest stanowisko PPL, jednego z właścicieli lotniska Modlin?

Stanowisko, z tego co czytamy, jest racjonalne. Jeżeli, po pierwsze, tego typu transakcje są ryzykowane z punktu widzenia pomocy publicznej, po drugie lotnisko nie może w nieskończoność tworzyć straty, w sytuacji, kiedy pieniądze nie są wykorzystywane na rozwój lotniska, tylko na konsumpcje bieżące, przejadanie de facto tego, za to, co miało być przeznaczone na budowę.

Przypomnijmy, 50 mln, które samorząd zakładał w poprzednich mechanizmach finansowania, miały służyć rozwojowi lotniska, rozbudowie, nie mamy z tym do czynienia, będzie to przejedzone, teraz kolejne pieniądze, które będą brane w formie zobowiązań, przy 130 mln stracie, wyraźnie pokazują, że nie ma to nic wspólnego z biznesem, więc jak coś nie ma wspólnego z biznesem, to z punktu widzenia PPL-u, nie podlega zainteresowaniu.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych