Piątek 19 kwietnia
Adolfa, Tymona, Pafnucego
RADOM aktualna pogoda

Dwa obrazy Malczewskiego na aukcji. Radomskie muzeum nie ma pieniędzy na ich zakup

dm, onet.pl 2019-12-05 09:23:00

Dwa obrazy Jacka Malczewskiego - "Autoportret w ogrodzie" i "Rycerz i faun" - zostaną wystawione na aukcji przez jeden z domów aukcyjnych. Dyrektor Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu jest zainteresowany nabyciem obrazów, ale nie ma na to pieniędzy.

Jacek Malczewski, "Rycerz i faun" (fot. Dom aukcyjny OneBid)

"Autoportret w ogrodzie" z 1906 roku, pochodzący z kolekcji rodziny Moszczeńskich, zakupiony bezpośrednio od artysty, zostanie wystawiony za cenę wywoławczą 220 tys. zł. Eksperci przewidują jednak, że zostanie on sprzedany za 350 tys. zł. Natomiast "Rycerz i faun" z 1909 roku, pochodzący ze zbiorów przemysłowca Stanisława Holenderskiego, ma cenę wywoławczą 500 tys. złotych. Może on jednak zostać sprzedany nawet za milion złotych.

- Powiem tak: dusza by chciała, ale możliwości nie ma żadnych - mówi Adam Zieleziński, dyrektor Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, dodając: - Oczywiście śledzimy rynek i wiemy o wystawianych na sprzedaż obrazach, ale te kwoty są absolutnie poza naszym zasięgiem.

Zieleziński stwierdza jednak, że muzeum mogłoby nabyć obrazy, gdyby dostało wsparcie ze strony Ministerstwa Kultury bądź też samorządu województwa mazowieckiego. - Ostatnio takie wsparcie otrzymaliśmy kilka lat temu, muzeum zakupiło wtedy portret sióstr pędzla Jacka Malczewskiego. I na tym nasze zakupy się zakończyły. To w stanie wojennym, choć oczywiście to były inne czasy, zakupiliśmy ponad 30 obrazów Malczewskiego, a przez ostatnie dziesięć lat - jeden - tłumaczy.

Najczęściej takie obrazy zakupują prywatni kolekcjonerzy czy inwestorzy, co nie znaczy jednak, że znikają z obrotu muzealnego, gdyż nabywcy często proszą o wzięcie obrazów w depozyt. - Takie rozwiązanie ma swoje plusy, bowiem placówki muzealne przed przyjęciem depozytu sprawdzają, czy dzieło jest oryginalne, właściciel więc otrzymuje oficjalne potwierdzenie. Choć zdarzało się już, że próbowano nam zaoferować obrazy, które właściciel uważał za oryginały, a okazywały się falsyfikatami. Zieleziński podkreśla, że na ścianie jego muzeum nigdy nie zawisła kopia.

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych