Czwartek 25 kwietnia
Jarosława, Marka, Elwiry
RADOM aktualna pogoda

Wybory samorządowe: Płachta czy broszura?

dm, portalsamorządowy.pl 2017-10-05 14:00:00

Państwowa Komisja Wyborcza zareagowała na postulaty przygotowane przez Fundację Batorego. Dlaczego "płachta" się nie sprawdzi?

Państwowa Komisja Wybiorcza odniosła się do stanowiska Fundacji im. Stefana Batorego. Foto: fotolia

Z badania Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że prawie 71 proc. badanych chce, by karta do głosowania w przyszłorocznych wyborach samorządowych miała kształt książeczki. Tymczasem Fundacja im. Stefana Batorego uważa, że lepsza byłaby „płachta”, ponieważ korzyści z zastąpienia broszury przez „płachtę” nawet tylko w części - a tym bardziej w zdecydowanej większości - obwodów są niewątpliwe: ograniczenie liczby głosów nieważnych, umożliwienie tajnego głosowania osobom niewidomym, niższe koszty druku, łatwiejsza (i mniej narażona na błędy) praca komisji obwodowych przy zliczaniu głosów, niższe koszty magazynowania (także po wyborach), gdyż „płachty” zajmują znacznie mniej miejsca.

Państwowa Komisja Wybiorcza odniosła się do stanowiska Fundacji im. Stefana Batorego. Zwróciła uwagę, że w przypadku postulowanego przez ekspertów fundacji dopuszczenia stosowania różnego rodzaju kart do głosowania w wyborach do danej rady, terytorialne komisje wyborcze (a nie delegatury Krajowego Biura Wyborczego, jak wskazano w oświadczeniu ekspertów fundacji) ustalające treść karty do głosowania wiedzę na temat rzeczywistej liczby list kandydatów w poszczególnych okręgach wyborczych będą miały dopiero 35-30 dnia przed dniem wyborów (w 40 dniu upływa termin zgłaszania list). Oznacza to, że dopiero na tym etapie mogłyby ustalić, jakiego rodzaju karty do głosowania będą stosowane w wyborach do poszczególnych rad w danych okręgach wyborczych. Dodatkowo, nie można przewidzieć jak długa będzie lista kandydatów uczestniczących w wyborach – opieranie się ekspertów fundacji na danych z 2014 r. może stanowić jedynie przybliżoną informację.

PKW podkreśla również, że podejmowanie decyzji o kształcie i formacie karty do głosowania dopiero po zarejestrowaniu list kandydatów wiąże się z dodatkowymi kosztami. Trzeba byłoby wcześniej wykonać (jedynie na podstawie szacunków z poprzednich wyborów) nakładek w alfabecie Braille'a w różnych formatach dla ok 27 tys. obwodów głosowania, z których część nie zostałaby w ogóle wykorzystana.

- Podejmowanie decyzji przez terytorialne komisje wyborcze o rodzaju kart do głosowania w tak późnym terminie zdecydowanie utrudniłoby prowadzenie przez PKW ogólnopolskiej kampanii informacyjnej dotyczącej sposobu głosowania. Zróżnicowana informacja o kartach do głosowania wykorzystywanych zarówno w poszczególnych wyborach, jak i poszczególnych okręgach wyborczych mogłaby bowiem powodować u wyborcy poczucie chaosu informacyjnego, a w konsekwencji niezrozumienie i niechęć do udziału w głosowaniu - czytamy w odpowiedzi PKW.

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych