Czwartek 28 marca
Anieli, Renaty, Kastora
RADOM aktualna pogoda

Radomiak przegrywa w karnych z I-ligowcem i odpada z Pucharu Polski

Damian Markowski 2017-07-22 19:56:00

Radomiak Radom przegrał po rzutach karnych z I-ligowym Podbeskidziem Bielsko-Biała w spotkaniu 1/32 finału piłkarskiego Pucharu Polski. Dla podopiecznych trenera Jerzego Cyraka był to pierwszy domowy mecz w nowym sezonie 2017/2018.

Sezon piłkarski 2017/2018 w Radomiu rozpoczęty

W 5. minucie zrobiło się groźniej w naszym polu karnym, jednak Sobczak w dobrej sytuacji przestrzelił. Chwilę później nad bramką uderzył Tomczyk. W 15. minucie odpowiedział Radomiak. Po dobrej akcji, minimalnie pomylił się Jakubik. W 26. minucie goście objęli prowadzenie. Faulowany w polu karnym naszego zespołu był Wiktorski, a pewnym egzekutorem jedenastki okazało się Podgórski.

Często mylił się na lewej stronie defensywy Gapczyński, z którym za każdym razem radził sobie Podgórski, stwarzając zagrożenie pod bramką gospodarzy. W 45. minucie dobrze prawą stroną zabrał się Stanisławski, który był dziś kapitanem Radomiaka, ale nie znalazł nikogo ze swoich kolegów przed bramką Leszczyńskiego.

Świetnie rozpoczęła się dla naszego zespołu druga połowa. Brągiel zagrał w pole karne, a tam najlepiej zachował się Cupriak, głową pokonując golkipera Podbeskidzia. W 55. minucie z 30 metrów uderzył Stanisławski. Byłby przepiękny gol, jednak futbolówka o milimetry minęła "świątynię" I-ligowca. Chwilę później kapitan Radomiak strzelał przewrotką - tym razem "Stasiek" był mniej dokładny.

W 62. minucie czerwoną kartką za ostry faul ukarany został Michał Grudniewski. W 73. minucie Gostomski dobrze obronił strzał Sobczaka. Mimo gry w przewadze, goście nie potrafili zagrozić bramce Radomiaka. Sędzia zarządził więc dogrywkę. Zieloni grali w niej praktycznie w "9", bowiem Stanisławskiego ciągle łapały skurcze.

W 110. minucie Agu w ostatniej chwili uratował Zielonych od utraty bramki. W końcówce goście "przycisnęli', aczkolwiek świetnie spisywał się Hubert Gostomski, zatrzymując akcje "Górali". Radomiak rozpaczliwie się bronił, jednak zdołał doprowadzić do rzutów karnych.

Zieloni pokazali dużą wolę walki i należą im się za to wielkie brawa. Gdyby nasz zespół grał cały mecz w "11", mógłby pokusić się o wygraną i przejście do następnej rundy PP. Kompletnie nie było widać tego, że Podbeskidzie gra na zapleczu Ekstraklasy, a Radomiak w II lidze... Oby tak w lidze!

Radomiak Radom - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 pd. k. 2:4 (0:1, 1:1, 1:1)
Kamil Cupriak 46 - Tomasz Podgórski 26 (k)

Rzuty karne:1:0 Leândro, 1:1 Iliev, (1:1 Cupriak - Leszczyński obronił), 1:2 Wiktorski, (1:2 Klabnik - Leszczyński obronił), 1:3 Tomczyk, 2:3 Brągiel, 2:4 Hanzel.

Radomiak: Hubert Gostomski - Damian Jakubik, Michał Grudniewski, Martin Klabnik, Adrian Gapczyński (76 Patryk Winsztal) - Kamil Cupriak, Matthieu Bemba (68 Maciej Filipowicz), Chinonso Agu, Peter Mazan (58 Leândro), Dariusz Brągiel - Szymon Stanisławski.

Podbeskidzie: Rafał Leszczyński - Bartosz Jaroch (98 Kacper Kostorz), Kamil Wiktorski, Mariusz Magiera, Paweł Moskwik - Tomasz Podgórski (66 Dimitar Iliev), Łukasz Hanzel, Adrian Rakowski (66 Miłosz Kozak), Paweł Tomczyk, Łukasz Sierpina - Szymon Sobczak.

Żółte kartki: Klabnik, Brągiel, Bemba - Podgórski, Sobczak.
Czerwona kartka: Michał Grudniewski (62. minuta, Radomiak, za ostry faul).

Sędziował: Paweł Pskit (Łódź).

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych