Płk Ziółkowski był dowódcą 42. Bazy Lotnictwa Szkolnego na Sadkowie od początku jej powstania w styczniu 2011 r. Wcześniej od lipca 2009 r. był dowódcą 2. Ośrodka Szkolenia Lotniczego w Radomiu. Był to już jego trzeci powrót do naszego miasta.

Adam Ziółkowski urodził się w 1962 roku. Przygodę z lotnictwem rozpoczął w 1979 roku w Aeroklubie Lisie Kąty, a następnie w Aeroklubie Pomorskim, gdzie uczył się szybownictwa. Pierwszy raz w Radomiu - w ówczesnym 60. lotniczym pułku szkolnym - pojawił się w 1987 r., zaraz po ukończeniu szkoły w Wyższej Oficerskiej Szkole Lotniczej w Dęblinie. W tej jednostce w latach 1987­-1994 pełnił obowiązki pilota-instruktora i dowódcy klucza lotniczego. 

Wzorowa służba

W roku 1994 wyjechał do Warszawy kontynuować naukę w Akademii Obrony Narodowej na Rembertowie. Do radomskiego pułku powrócił w 1996, gdzie został wyznaczony na dowódcę eskadry lotniczej, a w latach 1998 do 2000 roku pełnił obowiązki zastępcy dowódcy pułku ds. szkolenia lotniczego. 

W 2000 roku Adam Ziółkowski wyznaczony został na dowódcę 47. szkolnego pułku śmigłowców w Nowym Mieście. W latach 2001­-2002 w wyniku reorganizacji „Szkoły Orląt” i połączenia jednostek lotniczych z Białej Podlaski i Nowego Miasta pełnił obowiązki dowódcy 3. Ośrodka Szkolenia Lotniczego w Białej Podlaskiej. W 2003 roku wyznaczony został na Szefa Szkolenia Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. 

W 2006 roku płk Ziółkowski obronił rozprawę doktorską w Akademii Obrony Narodowej, nt „Wpływu stosowania optoelektronicznych urządzeń obserwacyjnych na taktykę lotów śmigłowców”. W 2007 r. Dowódca Sił Powietrznych powierzył mu obowiązki Szefa Bezpieczeństwa Lotów w Dowództwie Sił Powietrznych, które pełnił do lipca 2009 roku, kiedy ponownie wrócił do Radomia.

Afera paliwowa

Był zawsze chwalony i nagradzany przez przełożonych, m.in. za szkolenie kolejnych roczników młodych pilotów i sprawne współorganizowanie kolejnych edycji Air Show. Wszystko wskazuje, że jego karierę przerwała afera paliwowa. 

Przypomnijmy – 23 marca tego roku Żandarmeria Wojskowa przeprowadziła w Radomiu serię zatrzymań wśród żołnierzy 42. Bazy Lotnictwa Szkolnego i współpracujących z nimi cywilów. 35 osób, w tym 22 wojskowych, usłyszało prokuratorskie zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, handlującej paliwem ukradzionym z wojskowego lotniska na Sadkowie.

Według oficjalnych dokumentów, ilość paliwa w bazie zgadza się. Nieoficjalnie mówi się jednak, że choć płk Ziółkowski nie miał nic wspólnego z tym procederem, i jest chwalony przez przełożonych za swą służbę, to jego odejście na emeryturę, związane jest z brakiem odpowiedniego nadzoru w jednostce nad dystrybucją paliwa. 

Dochodzenie prokuratorskie w sprawie afery paliwowej trwa. Ustalono, że z lotniska zniknęło wiele tysięcy litrów oleju napędowego. Jak się dowiedzieliśmy, u jednego z paserów znaleziono aż 16 ton paliwa.

Najszybsze informacje z Radomia wprost na Twojego Facebooka:
KLIKNIJ I POLUB NAS TERAZ >>