Czwartek 25 kwietnia
Jarosława, Marka, Elwiry
RADOM aktualna pogoda

Koniec testów karty miejskiej. Jakie wnioski?

MZDiK Radom, red. K.S. 2014-07-30 17:00:00

Przez trzy miesiące trwały testy Radomskiej Karty Miejskiej i Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej. Dzięki pasażerom, którzy na bieżąco sprawdzali, jak funkcjonują elektroniczne bilety i urządzenia w autobusach miejskich MZDiK wie, nad czym wykonawca powinien jeszcze popracować. Dziesięcioro testerów będzie nagrodzonych.

Przypomnijmy, że nabór chętnych do testowania RKM MZDiK ogłosił w lutym. Zgłosiło się niemalże 400 osób, spośród których wybrano setkę szczęśliwców. Zakwalifikowano pasażerów w różnym wieku, którzy korzystali zarówno z biletów normalnych, jak i ulgowych. Wszystko po to, aby MZDiK mogło uzyskać jak najlepszy obraz funkcjonowania tego systemu. Osobom zaproszonym do udziału w testach wręczono testowe egzemplarze kart i poinstruowano, jak należy się nimi posługiwać. Na kartach były zakodowane bilety sieciowe, które umożliwiały korzystanie z komunikacji miejskiej w Radomiu bez żadnych ograniczeń. Co istotne, MZDiK pokrywał koszty wydania testowych kart oraz kodowania biletów. Pasażerowie dostali też wyciąg z regulaminu, aby wiedzieli i pamiętali, czego dokładnie od nich oczekiwano.

Testy czas zacząć

Testy rozpoczęły się 1 kwietnia i trwały do 30 czerwca. Uczestnicy musieli w tym czasie sprawdzać, jak kasowniki w autobusach reagują na przykładane do nich karty miejskie oraz zwracać uwagę na wszelkie usterki monitorów LCD i wyświetlaczy Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej. Oceniali także poprawność i głośność zapowiedzi, a do swoich ankiet musieli wpisywać ponadto wszystkie kontrole biletów, które trafiły im się podczas podróży autobusami.

Testerzy do wymiany

Od wszystkich uczestników testów otrzymano w sumie aż 1320 egzemplarzy ankiet. Rekordzista dostarczył ich - uwaga! - prawie 80! Na drugim biegunie były osoby, które przez trzy miesiące wypełniły w sumie po trzy kartki lub ankiet nie oddawały w ogóle. Z tymi ostatnimi MZDiK musiał się w międzyczasie pożegnać, bo założeniem pilotażu nie była jedynie jazda autobusami za darmo, ale przede wszystkim sprawdzanie poprawności funkcjonowania systemu. Zdyskwalifikowano ponadto pasażerów, którzy jeździli za rzadko (mniej niż zobowiązywał ich do tego regulamin). Jedna z uczestniczek przyłożyła kartę do kasownika zaledwie… cztery razy w ciągu połowy miesiąca. Nie trzeba tu chyba wyjaśniać, jak to się ma do prawie 1200 przejazdów, które przez trzy miesiące odnotowano u rekordzisty.

Usterki

W kwietniu i pierwszej połowie maja system - jak na ironię - zaczął sprawiać dość dużo niespodzianek. Uczestnicy (oczywiście ci uważni) mieli zatem co wpisywać do formularzy ankiet. Najczęstszą usterką był napis na kasowniku: "Jazda bez wybranego kursu", oznaczający niezalogowanie się w systemie przez kierowcę. Na monitorze było w tej sytuacji tylko logo MZDiK, nie były też emitowane zapowiedzi głosowe. Na szczęście druga połowa okresu pilotażu przyniosła znaczącą poprawę - obecnie praktycznie we wszystkich autobusach urządzenia działają już prawidłowo.

Choć zmianę grafiki na monitorach LCD wprowadzono jeszcze przed testami karty, to część osób również przy tej okazji pisała, że jest ona znacznie bardziej czytelna od poprzedniej, w której czcionka napisów była zdecydowanie za mała. Inne uwagi w sprawie ekranów dotyczyły między innymi sposobu wyświetlania przesiadek, przebiegu trasy linii oraz zaznaczania odcinków objazdowych (uważni pasażerowie dostrzegli pewnie na monitorach, że pod koniec lipca trasy objazdów zostały oznaczone na żółto). Nie będziemy tutaj opisywać szczegółów, ale zapewniamy, iż te wnioski zostały przesłane do wykonawcy systemu. Z góry jednak należy zastrzec, że nie wszystkie oczekiwania testerów są możliwe do zrealizowania - albo z przyczyn czysto technicznych, albo ze względu na określone przez nas założenia.

Z wyświetlaczami diodowymi wewnątrz autobusów było stosunkowo najmniej kłopotów, gdyż te przeważnie zawsze działały, choć niekiedy nie wyświetlały trasy linii i kierunków jazdy. Testerzy zgłaszali nam między innymi, że dłuższe nazwy kilku przystanków końcowych nie pokazują się w całości. Te uwagi także przekazano wykonawcy systemu.

Zapowiedzi głosowe za ciche

Najwięcej wpisów w ankietach dotyczyło zapowiedzi głosowych. Z analizy formularzy wynika, że zaledwie w około 10 procentach autobusów głos lektora był dobrze lub w miarę dobrze słyszalny. W większości pojazdów zapowiedzi były ściszone do minimum albo całkowicie wyłączone. Co więcej - MZDiK dostaje informacje, że po zakończeniu testów takich sytuacji jest jeszcze więcej. Zapowiedzi muszą być słyszalne i spółka będzie dążyć do tego, by tak było w każdym wozie!

Kontrolerzy bez czytników kart miejskich

Wbrew wcześniejszym założeniom, kontrolerzy biletów nie otrzymali jeszcze czytników kart miejskich. Pomimo tego zdecydowana większość przeprowadzanych kontroli odbywała się bez zastrzeżeń (a przynajmniej tak opisywali to w ankietach uczestnicy testów). Otrzymano jedynie kilka uwag na ten temat. Zdarzył się też przypadek, że kontroler mylnie zinterpretował intencje pasażera, gdy ten nagle na jego widok zerwał się z miejsca w kierunku kasownika. To spowodowało niepotrzebną kłótnię, a tymczasem okazało się, że… tester chciał być szybszy i pokazać, iż ma ważną kartę. Tymczasem kontroler był przekonany, że młody człowiek jest gapowiczem i na jego widok chce kasować bilet.

Testerzy na 5+

Regulamin pilotażu Radomskiej Karty Miejskiej przewidywał, że wyróżnimy pięciu najbardziej aktywnych uczestników testów. MZDiK zdecydował jednak o podwojeniu tej liczby, ponieważ osób zasługujących na nagrodzenie było znacznie więcej. Podejmując decyzję o tym, kto zostanie wyróżniony, brano pod uwagę sporo różnych czynników - nie tylko liczbę wykonanych kursów, choć akurat to było jednym z ważniejszych kryteriów oceny. Co ciekawe, okazało się, że niektórzy testerzy będący już na emeryturze jeździli autobusami nawet nieco więcej niż młodzi miłośnicy komunikacji miejskiej. Część uczestników pilotażu podróżowała na dłuższych odcinkach, zaś część przesiadała się z autobusu do autobusu co 2-3 przystanki. To też często miało wpływ na dokładność obserwacji, ponieważ niektóre usterki dało się wyłapać dopiero po przejechaniu kilku lub nawet kilkunastu przystanków. Niewiele osób zauważyło na przykład, że w pewnym okresie na dolnym pasku monitorów LCD niektóre ulice były pokazywane… podwójnie. Premiowano zatem aktywność, spostrzegawczość, dokładność (niektórzy podawali nawet symbole występujących błędów!), regularność (sporo osób dostarczało nam ankiety na bieżąco, choć nie było takiego wymogu), a częściowo także estetykę (pismo niektórych uczestników było dość trudne do odczytania, podczas gdy inni pisali bardzo starannie lub na komputerze). Kilkanaście osób do ankiet dołączyło własne spostrzeżenia i podsumowania, co okazało się dla nas bardzo pomocne.

Uwzględniwszy powyższe kryteria, przyznaliśmy nagrody dziesięciu osobom. Są to: Kamil Gembal, Wiktor Karbarz, Andrzej Brylski, Elżbieta Warchoł, Filip Przepiórka, Sylweriusz Kalita, Łukasz Krupecki, Bartłomiej Wlazło, Dominik Czubak i Jakub Sałuda. Pasażerowie ci dostaną od nas bilety okresowe na wszystkie linie, zakodowane na kartach miejskich, ważne od 1 września (tego dnia karty miejskie wejdą do powszechnego użytku dla wszystkich chętnych).

Gratulujemy wyróżnionym, a wszystkim uczestnikom testów dziękujemy za przekazane nam uwagi. Żałujemy, że nie mogliśmy nagrodzić większej liczby osób, ale przecież ideą pilotażu nie była walka o nagrody, tylko sama możliwość testowania RKM i SDIP. Ponad 100 uczestników (wliczając w to osoby z listy rezerwowej) i tak miało to szczęście, że zostali wybrani do pilotażu spośród prawie 400 chętnych, dzięki czemu przez ten okres nie musieli kupować biletów.

Chcesz szybciej dowiadywać się o nowych wydarzeniach i czytać najświeższe newsy?  POLUB NAS NA FACEBOOKU. ZRÓB TO TERAZ >>

Komentarze naszych czytelników

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz

Nie przegap

RADOM aktualna pogoda

Nasza strona wykorzystuje pliki cookies.

Strona używa cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług oraz prowadzenia statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.

Akceptuję, nie pokazuj więcej
Polityka prywatności Ochrona danych osobowych