Około godz. 15 przekroczyliśmy drogę kołowania i mieliśmy możliwość porozmawiać z całą załogą Frecce Tricolori przed ich samolotami. Ekipa ta według wielu osób przygotowała najlepszy występ. Jakie są wrażenia pilotów po wczorajszym locie?
Major Jan Slangen, którego zadaniem jest kierowania załogą podczas występu i zawsze znajduje się w samolocie najbardziej wysuniętym naprzód, opowiada: - Był to bardzo dobry występ. Jednak wymagał od nas wiele pracy, szczególnie ode mnie, gdyż wiatr był dosyć silny.
Saia Andrea jest również zadowolony z włoskiego pokazu. Trzeba przyznać, że sam Andrea zachwycił Polaków zebranych na lotnisku swoim wczorajszym komentarzem do lotu w języku... polskim! Odkrył przed nami tajemnicę, że niestety nie potrafi mówić po polsku, a tekstu komentarza nauczył się w ciągu dwóch dni z zapisów fonetycznych. Trzeba przyznać, że wyszło mu to doskonale :)
Gdzie można spotkać włoską załogę? Niestety, w czasie pokazów zostają w Warszawie, więc radomskie kluby i rodzaje rozrywki nie są im znane!